[galeria_glowna]
Kilkudziesięciu policjantów i cywilów od rana przeszukuje okolice w której zagięli dwaj mężczyźni. W piątek wieczorem Piort i Rafał wyjechali z Rzędzian nissanem patrolem i ślad po nich zaginął.
- Z kolegami przeczesujemy okoliczne lasy. Policja sprawdza jaz na Narwi - opowiada Adam Zacharosz, szef jednego z zaginionych.
Rzekę tuż przy jazie sprawdzali białostoccy strażacy. Jednego z nich koledzy opuścili na linach tuż nad taflę wody. Mężczyzna łopatą sprawdzał czy w rzece nie zaklinował się zaginiony samochód. Nic nie znalazł.
- Szukamy, cały czas szukamy. Nie damy za wygraną - mówią koledzy geologów. I proszą o pomoc. Każdy kto może wziąć udział w poszukiwaniach, może się z nimi skontaktować pod numerem tel. 603 093 020.
Warunki są trudne. Jeśli ktoś chce się przyłączyć powinien ciepło się ubrać, zabrać herbatę, mapy i na przykład GPS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?