Do końca marca Białostocka Spółdzielnia Mieszkaniowa dała czas właścicielowi sklepu Lemir na definitywnie opuszczenie lokalu. Skapitulował. Już od kilku dni półki sklepu spożywczego przy ul. Fabrycznej świeciły pustkami. Teraz jest zamknięty.
To jednak nie koniec kłopotów właściciela. - Jest jeszcze kwestia odszkodowania za użytkowanie lokalu po terminie - mówi Stanisław Hołubowski, prezes BSM.
Decyzja o likwidacji Lemira zapadła w zeszłym roku. W czerwcu spółdzielnia wypowiedziała właścicielom umowę najmu. W lipcu rozpisano przetarg na budynek. Wystartował w nim także właściciel Lemira, Mirosław Gawryluk. Wygrała jednak sieć Stokrotka. Lemir miał się wyprowadzić do końca września.
Właściciel, pracownicy i klienci próbowali przekonać radę nadzorczą BSM, by zmieniła zdanie. Bez skutku.
Sprawa trafiła w końcu do sądu, który przyznał rację spółdzielni. Mimo wyroku właściciel jeszcze przez jakiś czas zwlekał z wyprowadzką.
Po remoncie będzie tu sklep Stokrotka.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody