Stephane Antiga: Przed igrzyskami będziemy trenować w Ameryce Południowej

Siedem meczów, sześć zwycięstw. Myślę, że nie ma Pan żadnych zastrzeżeń do swojej drużyny.

Stephane Antiga: Naprawdę graliśmy fajny turniej. Oczywiście, nie byliśmy w najwyższej formie, ale graliśmy regularnie i tylko raz przegraliśmy. Do tego wszyscy grali i przeszliśmy przez turniej bez kontuzji. A to jest bardzo ważne, bo zawodnicy są zmęczeni.

Nie jest tajemnicą, że Pana trenerskim mentorem jest Glenn Hoag, który prowadzi Kanadę, a dla tej drużyny kluczowy był wynik meczu z Australią. Dopingował przed meczem, byście walczyli z Australią?

Pewnie, dużo rozmawialiśmy, pytał mnie, kto będzie grał. Myślę, że jest zadowolony z wyniku tego spotkania.

W poniedziałek wrócicie do Polski, a już w niedzielę spotkacie się na zgrupowaniu w Spale. Drużyna już wie, kto ma przyjechać?

Tak, jest tylko jedna zmiana. Na liście nie będzie tylko Piotra Gacka, którego zastąpi Damian Wojtaszek.

Piotr w Japonii po raz ostatni zagrał w reprezentacji Polski. Bardzo wam pomógł w trakcie przygotowań i tego turnieju? Zagrał w dwóch meczach.

Tak, oczywiście, bardzo dobrze grał. Niestety, jest przepis, który powoduje, że do Rio nie można zabrać dwóch libero. Musiałem podjąć tę decyzję, a była ona bardzo trudna. Gacek był najlepszym drugim libero, gdyby coś się stało Pawłowi Zatorskiemu. To jest doświadczony gracz i świetny chłopak, ale zdecydowałem, że w Lidze Światowej zagra Wojtaszek.

Pewnie myśli Pan już o przygotowaniach do igrzysk olimpijskich. Wiem, że ostatnie zgrupowanie chce Pan zorganizować już w Ameryce Południowej.

Tak, mam takie plany. Chcę, żebyśmy spędzili tam dziesięć, może jedenaście dni przed igrzyskami.

To prawda, że będziecie trenować w Argentynie?
Nie wiem, nie mogę jeszcze powiedzieć, gdzie dokładnie będziemy trenować, bo czekamy na potwierdzenie, ale na pewno będziemy przygotowywać się do igrzysk w Ameryce Południowej.