Stadion miejski przy Słonecznej. Trwa drugi przetarg

Pism z pytaniami było kilkanaście - mówi Krzysztof Paszko, przedstawiciel menedżera projektu budowy białostockiego stadionu. - Były to zapytania pojedyncze, ale też takie, gdzie znajdowało się kilkanaście punktów.

O szczegóły inwestycji dopytują firmy, które przeszły do drugiego etapu powtórzonego przetargu na zbudowanie stadionu. Jest ich pięć.

Pytania dotyczą głównie projektów architektonicznych i szczegółów technicznych. W ubiegłą środę i dziś odbyły się też oględziny obiektu. Przedstawiciele firm startujących w przetargu oglądali plac budowy, robili zdjęcia, na miejscu pytali o różne szczegóły.

Z końcem tego tygodnia mija bowiem czas, w którym menadżer projektu oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Białymstoku muszą dać odpowiedź na wszystkie zadane pytania. Pytać można także później, ale prowadzący inwestycję nie będzie już miał obowiązku odpowiadania.
Wybrana spośród dziewięciu startujących piątka firm do 12 stycznia ma czas na złożenie konkretnych ofert z ceną na dokończenie prac przy ulicy Słonecznej. Wygra ten, kto zaproponuje najniższą. O ten kontrakt walczą: Warbud oraz konsorcja, na czele których stoją: Unibep, Hydrobudowa Polska, IDS-BUD oraz PORR Polska.

Jeden ze startujących poprosił o wydłużenie terminu składania ofert, ale szanse na to są niewielkie. Zwycięzcę przetargu poznamy na przełomie lutego i marca. Stadion ma być gotowy do końca 2013 roku. Na przyszły rok miasto zarezerwowało na kontynuowanie tej inwestycji w budżecie 77 milionów złotych.

Budowa stadionu stanęła w czerwcu. Wtedy miasto zerwało umowę z dotychczasowym wykonawcą polsko-francuskim konsorcjum Eiffage, twierdząc, że inwestycja ma poważne opóźnienia.

Mimo to Eiffage wystartował również w obecnym przetargu. Jego oferta została jednak odrzucona.