Jestem świadomy, że ten awans to wielkie wyzwanie. Ale 27 lat służby na różnych stanowiskach pozwoliły mi na zdobycie wystarczającego doświadczenia do profesjonalnego kierowania komendą miejską. Wiem, że w podległych mi strażakach drzemie ogromny potencjał. Wyszkolenie i profesjonalne podejście do pełnienia służby pozwala mi być spokojnym o przyszłość białostockiej straży pożarnej - mówił podczas uroczystości st. bryg. Robert Wierzbowski.
Choć obowiązki komendanta miejskiego PSP pełnił od końca lutego, wczoraj nastąpiło uroczyste wprowadzenie nowego szefa do komendy. Była to też dobra okazja do tego, by opowiedzieć m.in., jakie inwestycje czekają białostocką straż w najbliższym czasie. Jedną z nich będzie budowa profesjonalnej myjni dla ciężkich aut gaśniczych i ratowniczych strażaków. Rozpoczęto też starania o pieniądze na budowę nowej strażnicy, która powstanie przy ulicy Plażowej.
Nowy komendant ma 46 lat, jest żonaty i ma czworo dzieci. W 1994 roku skończył studia w Szkole Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie. Wtedy też został skierowany do służby w JRG nr 3 w Białymstoku, potem do JRG nr 1 i JRG nr 2. W 1996 roku został przeniesiony do Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?