To była w Białymstoku bardzo głośna sprawa. Zimą 2010 roku Mateusza długo szukała rodzina i koledzy. Niemal wszędzie rozklejali jego zdjęcia. Na ogłoszeniach wręcz błagali o kontakt z informacjami o nim.
Po trzech tygodniach poszukiwań ciało młodego mężczyzny zostało odnalezione na łąkach w pobliżu osiedla Leśna Dolina. Sprawą zajęła się prokuratura. Powołani przez nią biegli orzekli, że przyczyną śmierci Mateusza było zamarznięcie. Śledztwo zostało umorzone, lecz o jego kontynuowanie zabiegała rodzina zmarłego. Teraz zostało wznowione i przedłużone do 16 kwietnia.
Równolegle śledczy prowadzili też drugie postępowanie. Dotyczyło ewentualnego niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy z komisariatu, którzy w noc zaginięcia zatrzymali pijanego 22-latka, a potem wypuścili go na mróz. Rodzina złożyła zażalenie na decyzję o umorzeniu także i tego śledztwa. Na początku marca rozpozna je sąd.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?