Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawą Domu Polskiego zajmie się sąd. Polacy zapowiadają walkę.

(mg)
Do rozłamu Związku Polaków na Białorusi doszło w 2005 roku. To wtedy na prezesa ZPB została wybrana Andżelika Borys
Do rozłamu Związku Polaków na Białorusi doszło w 2005 roku. To wtedy na prezesa ZPB została wybrana Andżelika Borys Fot. Archiwum
Władze białoruskie chcą formalnie przejąć nasz dom. Dlatego w poniedziałek, 15 lutego, sprawą zajmie się sąd - mówi Andrzej Poczobut, przedstawiciel Związku Polaków na Białorusi.

Trzy dni temu Dom Polski w Iwieńcu zajęła białoruska milicja. Siłą wyrzuciła stamtąd Polaków ze ZPB Andżeliki Borys. Teraz budynek jest opieczętowany, w drzwiach zostały wymienione zamki. Dzieci, które wczoraj przyszły na lekcje języka polskiego, odeszły z kwitkiem. Nikt nie może wejść do środka.

Cel milicyjnej akcji jest jeden. Dom ma trafić w ręce związku Polaków Stanisława Siemaszki, który uznają władze w Mińsku.

- Oczywiście obawiamy się, że decyzja sądu jest już ustalona. Mimo to będziemy walczyć do końca. Zbieramy teraz podpisy poparcia, żeby Dom Polski naprawdę należał do Polaków. Popiera nas także wielu Białorusinów mieszkających w Iwieńcu.

Też podpisują się pod naszą petycją - mówi Andrzej Poczobut.

I przypomina, że już w styczniu reżim Łukaszenki chciał przejął budynek w Iwieńcu. Oficjalnym powodem było odwołanie Teresy Sobol, dyrektorki Domu Polskiego w Iwieńcu, przez władze ZPB podległe Mińskowi.

Związek Andżeliki Borys zwołał pilne zebranie i Teresa Sobol została na stanowisku.

- To był demokratyczny wybór. I o tym chcemy w poniedziałek przypomnieć w sądzie - dodaje Andrzej Poczobut.

Do rozłamu Związku Polaków na Białorusi doszło w 2005 roku. To wtedy na prezesa ZPB została wybrana Andżelika Borys. Władze białoruskie nie uznały tego wyboru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny