Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Sulęcki vs Daniel Jacobs. "Striczu" przegrał, ale pokazał, że może być wielki

Tomasz Biliński
Walka Sulęckiego z Jacobsem trwała 12 rund.
Walka Sulęckiego z Jacobsem trwała 12 rund. AP/EAST NEWS
Fajna walka, ale przegrana. Zabrakło mi chyba wyrachowania - tak starcie z Danielem Jacobsem w rozmowie z serwisem Ringpolska.pl ocenił Maciej Sulęcki. Polak na gali w Nowym Jorku przegrał jednogłośnie na punkty z 31-letnim Amerykaninem.

117:110, 116:111 i 115:112 - tak punktowali sędziowie, co spotkało się z ogromnym zdziwieniem wśród większości komentatorów. Sugerowałyby, że niepokonany wcześniej na zawodowych ringach Sulęcki (26 wygranych, dziesięć przez nokaut) był statystą. A było całkowicie inaczej.

"Striczu" odważnie ruszył na byłego mistrza świata w kategorii średniej. Zadał więcej ciosów, choć to uderzenia jego rywala robiły większe wrażenie. Polak był tak samo szybki, o ile nie szybszy, niż Jacobs. Kombinował jak dobrać się do gospodarza pojedynku. Choć walka odbyła się w nocy czasu polskiego, to prawe proste Sulęckiego mogły rozbudzić nie jednego śpiocha.

- Czuję, że wracam, ale znowu czegoś mi zabrakło. Chyba wyrachowania... On był strasznie śliski, niewygodny. Ale myślę, że możemy wygrać z każdym na świecie - przed kamerą serwisu ringpolska.pl skomentował w szatni po walce Sulęcki. Trener Andrzej Gmitruk dodał, żeby dać im czas.

Trudno było jednak nie zauważyć, że Jacobs liczył na jeden cios, który zakończy potyczkę. W końcu z 34 zwycięstw (licząc już to nad Sulęckim) 29 kończył przed czasem. W hali Barclays Center na Brooklynie albo nie mógł czysto trafić, albo mocną głową wykazywał się Polak. Do czasu, bowiem w ostatniej, 12. rundzie "Miracle Man" posłał go na deski. Na chwilę, ale jednak.

Dzięki wygranej Jacobs będzie mógł zmierzyć się z Giennadijem Gołowkinem, mistrzem świata federacji WBA, WBC, IBF i IBO. Będzie miał więc okazję, by zrewanżować się Kazachowi za porażkę z marcu 2017 r. i zabranie pasa WBA.

Natomiast 28-letni Sulęcki, choć przegrał, to wydaje się, że może liczyć na dobre oferty walk. Pokazał, że stać go na bycie w ścisłej czołówce wagi średniej. Chciał, by fani w Polsce wstawali na jego walki, jak kiedyś na pojedynki Andrzeja Gołoty czy Tomasza Adamka. Po obejrzeniu powtórki bitwy z Jacobsem, już dziś powinni naszykować budziki.

Rywalka Ewy Piątkowskiej miała krwiaka mózgu. "Wolałabym o tym nie wiedzieć"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Maciej Sulęcki vs Daniel Jacobs. "Striczu" przegrał, ale pokazał, że może być wielki - Portal i.pl

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny