To okazja na poprawienie bilansu suwalczan w meczach przed własną publicznością. W tym sezonie tylko raz podopiecznym Artura Skowronka udało się bowiem odnotować zwycięstwo w roli gospodarza.
– Nie ma na to reguły. Chcemy przekładać na mecze ligowe to, co robimy na treningach, A że punktujemy lepiej na wyjazdach, to po prostu tak wychodzi – mówi szkoleniowiec Wigier.
Dziś do Suwałk przyjeżdża beniaminek z Częstochowy. Raków, w którym występuje wychowanek Wigier Andrzej Niewulis. Goście będą podbudowani dwoma zwycięstwami z rzędu.
– Mają bardzo dużo wariantów rozegrania stałych fragmentów gry. Przy tym wykorzystują dobre warunki fizyczne. Mają swój specyficzny styl grania, który prezentowali także w drugiej lidze – ocenia Skowronek.
Stawką dzisiejszej potyczki jest duża, bo zwycięzca odskoczy od strefy spadkowej.
Gospodarze wystąpią tylko bez kontuzjowanych Pawła Olszewskiego i Michała Spychały. Dzisiejsze spotkanie rozpocznie się o godz. 18 na stadionie przy ul. Zarzecze 26.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?