Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia trenuje rzuty karne przed finałem Remes Pucharu Polski (zdjęcia, wideo)

(kw)
Rafał Gikiewicz próbuje obronić strzały swoich kolegów
Rafał Gikiewicz próbuje obronić strzały swoich kolegów fot. Wojciech Konończuk
Nie jest wykluczone, że finałowy mecz Remes Pucharu Polski Jagiellonii z Pogonią Szczecin skończy się rzutami karnymi. Stąd białostoczanie ćwiczyli jedenastki. Szło im całkiem nieźle.

[galeria_glowna]

Na ostatnich przed wyjazdem do Bydgoszczy zajęciach trener żółto-czerwonych Michał Probierz zarządził serię rzutów karnych. Niby rutyna, ale wiadomo, że finał pucharu to tylko jedno spotkanie, które musi wyłonić zwycięzcę. Jeśli po regulaminowym czasie gry i w dogrywce będzie remis, zdobywcę trofeum wyłonią jedenastki.

Dobrą wiadomością dla fanów żółto-czerwonych jest to, że jagiellończycy bardzo pewnie trafiali do siatki. Rafał Gikiewicz i Grzegorz Sandomierski mieli wielkie kłopoty z wyłapywaniem strzałów.

- Giki, obroń coś. Podobno z tego słyniesz - krzyknął w pewnym momencie do kolegi Marcin Burkhardt.

No i białostocki golkiper po chwili obronił uderzenie Rafała Grzyba. Szczęścia nie mieli także Igor Lewczuk i Remigiusz Jezierski.

Za karę trener Michał Probierz nakazał pechowym strzelcom po zajęciach zniesienie z boiska rezerwowej bramki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny