Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korona Kielce - Jagiellonia 1:1. Punkt w meczu na szczycie

(ted)
Białostoczanie w Kielcach grają mecz na szczycie ekstraklasy
Białostoczanie w Kielcach grają mecz na szczycie ekstraklasy Fot. Echo Dnia
Piłkarze białostockiej Jagiellonii zremisowali na wyjeździe z Koroną Kielce 1:1 w meczu na szczycie piłkarskiej ekstraklasy. Białostoczanie pozostali liderem.

Żółto-czerwoni w przypadku zwycięstwa mogli powiekszyć dystans nad wiceliderem do pięciu punktów. Po strzale Kamila Grosickiego w 9. minucie długo wydawało się, że tak właśnie się stanie. Niestety, kielczanie wyrównali pięć minut przed końcem po uderzeniu Aeksandara Vukovica.

Początek meczu należał do jagiellończyków, którzy narzucili rywalom swój styl gry. Aktywny był szczególnie Tomasz Kupisz, który rozciągał obronę gospodarzy i nękał kieleckich obrońców wrzutkami w pole karne.

W 9. minucie Kupisz podał w tempo do Kamila Grosickiego, a ten strzałem z 16 metrów pokonał bramkarza kielczan. 1:0 dla Jagi!

Po strzeleniu gola białostoczanie ustawili się czekając na kontry, lecz mało przekonująco je wyprowadzali. Groźnei strzelał z dystansu jedynie Marcin Burkhardt, ale piłka nieznacznie minęła bramkę.

Akcje gospodarzy w pierwszej połowie były umiejętnie rozbijane przez dobrze grającą defensywę Jagi, która zaczęła grac nieco mniej pewnie dopiero pod koniec tej odsłony.

Przed przerwą powinno być 2:0 dla Jagi. Znakomicie rozprowadził akcję Tomasz Frankowski, który podał do Grosickiego. Ten dośrodkował w pole karne, a tam znalazł się Thiago Cionek, który silnie uderzył, lecz jego strzał obroni Zbigniew Małkowski. Zmierzającą do bramki piłkę wybił jeszcze z linii bramkowej Nikola Mijailiovic.

Druga połowa rozpoczęła się od zdecydowanych ataków kielczan, którzy zostawili jednak sporo miejsca w środku pola. Wydawałosię, że to jest woda na młyn dobrze wyglądaj ącej w tym dniu drużyny Michała Probierza.

Niestety, po raz kolejny zmorą okzała się skuteczność. W 68. minucie blisko szczęścia był Tadas Kijanskas, który zamknął dośrodkowanie Tomasza Kupisza. Niestety, piłka przeszła nad poprzeczką. To jednak nic, wobec sytuacji Grosickiego z 80. minuty.

Napastnik Jagi w tempo wyszedł z własnej połowy z piłką i wydawało się, że nie można tego zmarnować. Niestety, po kilku metrach biegu z piłką Grosik wyraźnie osłabł i oddał strzał, który kielecka widownia skwitowała wybuchem śmiechu.

Niewykorzystane okazje się mszczą i tak też stało się tym razem. Alekasandar Vukovic w 85. minucie strzałem zza pola karnego wyrównał stan potyczki i sprawił, że Jaga wciąż nie może poczuć się pewnie w fotelu lidera.

Wynik

Korona Kielce - Jagiellonia 1:1 (0:1). Bramka: 0:1 - Grosicki (9), 1:1 - Vukovic (85). Sędziuje: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).

Korona: Małkowski - Markiewicz, Stano, Hernani, Mijailović, Sobolewski (90. Golański), Vuković, Jovanović (64. Tataj), Kaczmarek (46. Kuzera), Korzym, Andradina.

Jagiellonia: Sandomierski - Kijanskas, Skerla, Cionek, Lato, Grosicki (90. Trytko), Kascelan, Hermes, Kupisz, Burkhardt (84. Essomba), Frankowski (70. Makuszewski).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny