Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fedor Cernych: Piłkarsko byliśmy lepsi, więc nie rozumiem zachowania kibiców

Jakub Laskowski
To kolejny mecz Fedora Cernycha (z piłką) bez gola
To kolejny mecz Fedora Cernycha (z piłką) bez gola Wojciech Wojtkielewicz
Rozmowa z Fedorem Cernychem, piłkarzem Jagiellonii Białystok, po meczu z Sandencją Nowy Sącz.

W tym sezonie przegraliście po raz pierwszy, ale paradoksalnie nie zagraliście chyba najgorzej w tych rozgrywkach?
Fedor Cernych (Jagiellonia): W całym meczu mieliśmy bardzo dużo sytuacji. Do straty drugiej bramki wszystko było pod naszą kontrolą. Nagle Sandecja wyprowadziła trzy kontry i straciliśmy bramki. Piłkarsko byliśmy lepsi, dlatego nie rozumiem zachowania niektórych kibiców, którzy zaczęli wychodzić ze stadionu. Gdy w poprzednim sezonie wygrywaliśmy w ładnym stylu, to wszyscy byliśmy razem. Teraz mam wrażenie, że tak nie jest. Nie zawsze wszystko nam będzie wychodziło. Trochę przykro, że niektórzy kibice tak się zachowali. Przy tym chciałbym podziękować pozostałym fanom, którzy do końca zostali z nami. Nie chcieliśmy przegrać tego meczu, ale czasami tak po prostu wychodzi. Myślę, że graliśmy dobrze, tylko mieliśmy mniej szczęścia. Może ono odwróciło się od nas z poprzednich spotkań, w których nie byliśmy zdecydowanie lepsi, ale za to skuteczniejsi.

Pod tym względem mecz z Sandecją pozostawia wiele do życzenia.

Zdecydowanie. Ogólnie nie strzelamy zbyt wielu goli. Mieliśmy mnóstwo okazji, ale armaty trochę się zacięły. Jeśli chcemy wygrywać, to musimy wykorzystywać więcej sytuacji. Musimy nad tym pracować. Jestem pewien, że wreszcie zaczniemy trafiać.

Do tej pory Jagiellonia gościła dwóch beniaminków - Górnika i właśnie Sandecję. Który jest silniejszy?

Oba zespoły grają fajną piłkę. Może Górnik ma trochę młodszy skład. Sandecja jest silna, bo ma doświadczonych zawodników, którzy w przeszłości zdobywali nawet mistrzostwo kraju. Z tą drużyną ciężką przeprawę miał Lech, Legia i Arka, a teraz Jagiellonia. Pomimo, że mają trudny terminarz na początku, nie odstają. Nieprzypadkowo trafili do ekstraklasy. Wiedzą, jak się gra w piłkę, a przede wszystkim znakomicie bronią. Mieliśmy spory problem, żeby przebić się przez ich zasieki.

Po raz pierwszy na naszym stadionie pojawił się VAR. Jesteś zwolennikiem czy przeciwnikiem tego systemu?
Nie przekonuje mnie ten system. Nie uważam jednak, że przegraliśmy przez niego i nie mam do nikogo pretensji. Nie wiem, czy potrafiłbym się cieszyć po tak długim oczekiwaniu na ostateczny werdykt. Sędzia powinien podejmować decyzję na boisku i nie mówię tego, bo straciliśmy punkty.

Jagiellonia bez punktów w starciu z Sandecją. Mamrot: Z tych czterech meczów to spotkanie było w naszym wykonaniu najlepsze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny