Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Futbol amerykański. Panthers Wrocław - Lowlanders Białystok 37:13.

Karol Potaś
Panthers Wrocław (z piłką) po raz szósty w historii po-konali Lowlanders.
Panthers Wrocław (z piłką) po raz szósty w historii po-konali Lowlanders. Tomasz Hołod
Lowlanders Białystok od porażki z mistrzem Polski Panthers Wrocław 13:37 rozpoczęli rozgrywki Ligi Futbolu Amerykańskiego. Wynik spotkania wydaje się wysoki, ale to był bardzo dobry, twardy mecz z obu stron.

Rywalizacja na Stadionie Olimpijskim, w stolicy Dolnego Śląska, odbyła się w śnieżnej aurze. Jeszcze w godzinach porannych płyta stadionu była przykryta dużą warstwą śnie-gu. Do startu spotkania (godz. 13) organizatorzy oczyścili jednak boisko.

- Oczywiście lepiej byłoby rozegrać mecz przy wyższej temperaturze. Byłoby bezpieczniej. Ale organizatorzy świetnie się spisali. Przygotowali równe warunki - opowiada Piotr Morko, prezes Lowlanders.

Pierwsze minuty starcia były typowym badaniem sił. Zespoły nie potrafiły zbudować wielkiej przewagi. Ale pierwsi w pole punktowe wpadli zawodnicy gospodarzy, a konkretnie - po asyście Amerykanina Tima Morovicka - skrzydłowy Tomasz Dziedzic. Jak się okazało, zawodnik ten był katem białostoczan i zapisał na swoim koncie aż 18 oczek.

Lowlanders szybko odpowiedzieli przyłożeniem rozgry-wajacego Amerykanina Ryana Kasdorfa, co było pochodną doskonałego przechwytu nowej gwiazdy ekipy z Podlasia - grającego na pozycji „safety” Marcina Kaima. Gospodarze dołożyli jednak dwa oczka po akcji w defensywie i do przerwy prowadzili, ale tylko 9:7.

- Długo analizowaliśmy grę mistrzów Polski. I w pierwszej połowie nasza defensywa zagrała bardzo dobre zawody - dodaje Morko.

Ale od drugiej części gry wrocławianie zdecydowanie przyspieszyli grę. Szczególnie w ataku, gdzie bezlitośnie wykorzystywali indywidualne błędy Lowlanders. Zbudowali sobie dużą przewagę i ostatecznie cieszyli z wygranej.

- Grając z Panthers trzeba być bezbłędnym. A nam się tonie udało. Mogło być to spowodowane między innymi problemami związanymi z brakiem zgrania. Ale w kolejnych spotkaniach będziemy wyglądać tylko lepiej. Pokazaliśmy, szczególnie w pierwszej połowie, wielki potencjał - tłumaczy Morko.

Starcie w tak trudnych warunkach, na zmrożonym boisku, miało niestety swoje ofiary. Bardzo groźnych kontuzji nabawili się w barwach Panthers: Adam Nelip i Ernest Rogowicz. Natomiast w zespole z Podlasia prawdopodobnie poważnego urazu nabawił się Mateusz Szczęk.

- Mam nadzieję, że to nie będzie coś poważnego i Mateusz szybko wróci do gry. Ale więcej dowiemy się po badaniach - kończy Morko.

Wyniki 1. kolejki

Panthers Wrocław - Lowlanders Białystok 37:13 (7:0, 2:7, 7:0, 21:6). Punkty dla Lowlanders: Kasdorf (6), Pawlaczyk (6), Trubaj (1).
Seahawks Gdynia - Tychy Falcons 40:14, Rhinos Wyszków - AZS UWM Olsztyn Lakers 27:21, Angels Toruń - Warsaw Sharks 0:32.
Pauzowali: Silesia Rebels, Kraków Kings, Patrioci Poznań, Wilki Łódzkie.

Tabela Grupa 1:

1. Seahawks 1 240:14
2. Panthers 1 237:13
3. LOWLANDERS 1 013:37
4. Tychy 1014:40

Tabela Grupa 2:

1. Sharks 1 232:0
2. Rhinos 1 227:21
3. Silesia000:0
Kings000:0
Patrioci000:0
Wilki000:0
7. Lakers1021:27
8. Angels100:32

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny