To bezprawie. Jak można tak bezmyślnie okaleczyć drzewa - denerwuje się Danuta Grabarczyk z bloku przy ulicy Piaskowej w Łapach.
Kilka dni temu korony drzew na jej osiedlu mocno przycięli pracownicy spółdzielni mieszkaniowej Kolejarz. Zostały tylko gołe kolumny pni.
- Co gorsze, zniszczono je w okresie lęgowym ptaków - dodaje pani Danuta.
Przycinka nie podoba się również sąsiadom kobiety. - To było jedno z ładniejszych osiedli. A teraz nie da się na to patrzeć. Mamy cmentarzysko drzew - dodaje pan Edward.
- Tuż obok jest przecież plac zabaw. Przychodzą mamy z dziećmi. Latem drzewa dawały cień i ograniczały hałas. A teraz będziemy smażyć się w słońcu - denerwuje się Patrycja Rutkowska.
Okaleczone drzewa
Mieszkańcy chcieli wiedzieć, dlaczego szefostwo Spółdzielni Mieszkaniowej Kolejarz pozwoliło na okaleczenie drzew.
- Usłyszeliśmy tylko, że za miesiąc drzewa odrosną. To jakiś absurd. W ubiegłym roku było to samo - podkreśla Danuta Grabarczyk.
Dlatego o interwencję poprosili "Poranny". Prezes spółdzielni Edward Szejbak nie chciał komentować sprawy. Jego zastępca również.
Tymczasem zmieniła się ustawa o ochronie przyrody. Art. 82 stanowi, że z żywych drzew wolno usuwać tylko te gałęzie, które obumarły, są nadłamane lub wchodzą w kolizję z budynkami lub urządzeniami technicznymi.
Za zniszczenie drzewa grozi grzywna, nawet 200 tys. złotych. Przestrzegania tych przepisów mają pilnować samorządy.
Magdalena Piekut-Górska z łapskiego magistratu, odpowiedzialna za utrzymanie czystości w mieście, zna problem mieszkańców Piaskowej. - Tydzień temu pouczyłam pracowników spółdzielni, jak ma wygląda zabieg tzw. ogławiania drzew, ale z tego co wiem, nie zastosowano się do mojej ustnej prośby - mówi.
Urzędniczka pytana, czy w związku z tym spółdzielnia poniesie konsekwencje, odpowiada, że będzie musiała przymknąć na to oko, bo ma zbyt wiele obowiązków w pracy.
- Jeśli za kilka miesięcy okaże się, że drzewo nie odtworzy korony, zostanie nałożona kara - zapowiada Magdalena Piekut-Górska.
Jej zdaniem, wycinka drzew wynika z tzw. niedbalstwa mieszkańców, którzy powinni byli nie zgodzić się na nią.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?