Najwięcej zwolenników wyznaczenia stref wolnych od zakazu picia alkoholu w Białymstoku jest wśród sympatyków Wolnych i Solidarnych oraz PSL. Tak wynika z sondażu Polski Press, którego szczegółowe wyniki będziemy publikować od najbliższego piątku.
Reprezentatywną grupę białostoczan zapytaliśmy nie tylko o wybory prezydenckie, ale także o możliwość picia trunków w wyznaczonych miejscach publicznych.
Pytanie nie padło przypadkowo. Niedawno weszła w życie ustawa dająca samorządom większą możliwość decydowania o sprawach związanych z alkoholem. Z jednej strony mogą wprowadzić nocny zakaz sprzedaży mocnych trunków, z drugiej wyznaczyć strefy w miejscach publicznych, gdzie będzie można pić pod chmurką.
- Pomysł wyznaczenia wolnych miejsc, w których nie obowiązywały żadne zakazy dotyczące picia alkoholu może budzić pewnego rodzaju wątpliwości. Jednym będzie przeszkadzał, innym absolutnie nie. Dlatego o tym powinni zdecydować mieszkańcy, a nie politycy – mówi szef klubu PiS w radzie miasta Henryk Dębowski.
Z kolei radny SLD Wojciech Koronkiewicz nie wyklucza, że swój pomysł tworzenia stref na spożywanie alkoholu będzie forsował w radzie miasta.
Więcej w środę w papierowym wydaniu "Kuriera Porannego" oraz na www.plus.poranny.pl
Waszym zdaniem. Sprzedaż alkoholu na stacji benzynowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?