Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokół Sokółka przystąpi do czwartoligowych rozgrywek

Wojciech Konończuk
Piłkarze rezerw Sokoła Sokółka dobrze spisali się w klasie okręgowej. Teraz, już jako pierwszy zespół, wystartują w IV lidze.
Piłkarze rezerw Sokoła Sokółka dobrze spisali się w klasie okręgowej. Teraz, już jako pierwszy zespół, wystartują w IV lidze. Anatol Chomicz
Zdaniem trenera Krzysztofa Stelmaszka jego drużynę stać na miejsce w środku tabeli.

Jeszcze niedawno kibice w Sokółce pasjonowali się występami swojej drużyny w II lidze. W połowie sezonu nastąpił jednak upadek i Sokół wycofano. Na szczęście zostały występujące w klasie okręgowej rezerwy, prowadzone przez Stelmaszka.

Drużyna w okręgówce zajęła trzecie miejsce, zdobywając 55 punktów. Mogła być jednak spokojna o promocję, bo przepisy przewidywały po wycofaniu się pierwszego zespołu możliwość zgłoszenia się do IV ligi.

- Tym bardziej cieszę się, że chłopakom nie zabrakło ambicji i w każdym meczu walczyli o zwycięstwo. 55 punktów to przyzwoity dorobek, bo dysponowaliśmy bardzo młodym składem - tłumaczy Stelmaszek. - Kiedy jeszcze istniał pierwszy zespół i pomagali nam piłkarze z szerokiej kadry, było trochę łatwiej. Wiosną mogliśmy liczyć tylko na siebie i chociaż przytrafiały się wpadki, to ogólnie moja ocena jest pozytywna - dodaje.
Rutyniarze bardzo pomogli

Szczególnie udany w wydaniu sokólskiej ekipy był finisz rozgrywek. Wygrała siedem ostatnich spotkań, bijąc między innymi na wyjeździe 3:1 walczące o awans Orlęta Czyżew.
Młodej kadrze zdecydowało się pomóc kilku doświadczonych zawodników, którzy po rozwiązaniu ekipy drugoligowej pozostali w Sokółce.

- Ligowe obycie Radka Kabelisa, czy Piotrka Andrzejewskiego bardzo nam się przydało. Obaj byli kluczowymi zawodnikami. Sporo wniósł też Michał Tochwim. Ale na pochwały zasłużyli wszyscy, którzy przychodzili na treningi, jeździli na mecze mimo trudnej sytuacji finansowej klubu. Bardzo im dziękuje - mówi opiekun Sokoła.

Jakkolwiek drużyny nie stać na wielkie wzmocnienia, Stelmaszek poszukuje kilku rutyniarzy, którzy byliby w stanie poprowadzić w IV lidze sokólską młodzież. Prowadzone są w tej sprawie rozmowy.

- Za wcześnie na nazwiska, ale chodzi nam o zawodników pochodzących z naszych stron lub takich, którzy długo tutaj grali. Wierzę, że zechcą do nas wrócić i zbudujemy ekipę na siódme, ósme miejsce w lidze - kontynuuje sokólski trener.

Na głębokiej wodzie

Przygotowania beniaminek IV ligi rozpocznie już 9 lipca. Stanie się tak, bo 18 lipca Sokół zagra w rundzie wstępnej Pucharu Polski na szczeblu centralnym z Wigrami Suwałki.

- Od razu zostajemy rzuceni na głęboką wodę i trafiamy na drugoligowca. Ale nie ma się czego bać i mecz z Wigrami to dla nas bardzo dobre przetarcie przed ligą - zaznacza Stelmaszek.

Wcześniej zespół z Sokółki zagra u siebie jeszcze mecz kontrolny - z trzecioligowym z Dębem Dąbrowa Białostocka (14 lipca). W planach są także sparingi z A-klasowym Konarem-Korą Korycin (22 lipca) oraz czwartoligową Rudnią Zabłudów (28 lipca).

- Mamy jeszcze wolny jeden termin na spotkanie kontrolne - w pierwszy weekend sierpnia i poszukujemy aktualnie sparingpartnera. Liga ruszy tydzień później - kończy Stelmaszek.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny