Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelne pobicie: Schowali ciało do szafy i dalej pili. Prokurator chce 12 lat więzienia.

(mw)
Śmiertelnie pobił współtowarzysza, ukrył jego ciało do szafy i wrócił do picia alkoholu.
Śmiertelnie pobił współtowarzysza, ukrył jego ciało do szafy i wrócił do picia alkoholu. Fot. archiwum
To kara, jakiej domaga się prokurator dla 34-letniego Erwina B. Mężczyzna jest głównym oskarżonym o śmiertelne pobicie 21-letniego białostoczanina.

W czwartek w Sądzie Okręgowym w Białymstoku zakończył się proces.

Za kilka dni od tej tragedii minie rok. Feralnej nocy, z 28 na 29 listopada ubiegłego roku, w jednym z mieszkań przy ulicy Armii Krajowej w Białymstoku była impreza. Właściciel mieszkania Michał J. razem z Piotrem M. świętowali ślub swoich rodziców. Do wspólnego picia alkoholu zaprosili także Erwina B. i Adama T., którzy wynajmowali pokoje w tym mieszkaniu. Dołączyły też Natalia P. i Marlena K.

W pewnej chwili doszło do kłótni. Miał ją sprowokować Piotr M. Uczestnicy imprezy opowiadali w sądzie, że chłopak stał się agresywny i chciał się z kimś pobić. Tłukł butelki na tarasie i wykrzykiwał wulgaryzmy.

W sądzie Erwin B. zarzekał się, że cały czas próbował uspokoić Piotra M. Nie chciał, by doszło do awantury z sąsiadami. Jego zdaniem, chłopak posunął się o krok za daleko, gdy w pewnej chwili zaczął grozić Marlenie K. 34-latek stanął w obronie ukochanej. Prokuratura ustaliła, że pobił Piotra M. - Erwin B. bił pokrzywdzonego z całej siły. Kopał go także w głowę - powiedział prokurator w mowie końcowej.

Ale zdaniem śledczych, 21-latka bił też Adam T. A kiedy Piotr umierał, robił mu zdjęcia telefonem komórkowym.

Jak ustaliła prokuratura, po pobiciu oskarżeni zostawili zakrwawionego chłopaka na podłodze i dalej pili. Natalia P. opuściła mieszkanie. Reszta zasnęła. Gdy obudzili się następnego dnia, Piotr M. już nie żył. Spanikowali. Próbowali ukryć jego ciało w szafie i zetrzeć krew z podłogi. Wtedy Adam T. wystraszył się i wyszedł z mieszkania. Razem z Natalią P. zgłosili się na policję.

Na wyrok sądu okręgowego czekają teraz Erwin B., Adam T. i Natalia P., która odpowiada za nieudzielenie Piotrowi M. pomocy. O ich losie sąd zdecyduje w środę.

Sprawa dwójki pozostałych oskarżonych - Michała J. i Marleny K., którzy także są oskarżeni o nieudzielenie pomocy, została wyłączona do odrębnego postępowania. Zajmuje się nią sąd rejonowy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny