Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć z wychłodzenia. Nie żyją kobieta i mężczyzna. Bezdomni mogli zacierać ślady, podpalenie budynku

(dor)
z wychłodzenia. W sobotę znaleziono trzech zamarzających bezdomnych i zamarznięte ciało kobiety
z wychłodzenia. W sobotę znaleziono trzech zamarzających bezdomnych i zamarznięte ciało kobiety
Kobieta zamarzła przy ulicy Botanicznej. Śmierć z długotrwałego wychłodzenia poniósł także 52-letni mężczyzna znaleziony w opuszczonym domu przy alei Tysiąclecia Państwa Polskiego. W nocy ktoś podpalił budynek.

Wczoraj wieczorem policjanci dostali informację o zwłokach przy ulicy Botanicznej.

W niewielkim baraczku leżało ciało 50-60 - letniej kobiety.

- Lekarz stwierdził śmierć z wychłodzenia organizmu - informuje podinsp. Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji. Policja ustala tożsamość kobiety.

W ciągu dnia policja interweniowała w opuszczonym domu przy alei Tysiąclecia Państwa Polskiego.

Policjanci pojechali, bo ktoś poinformował, że w domu popełniono morderstwo.

- Na miejscu patrol zastał zakrwawionego i wychłodzonego mężczyznę - relacjonuje podinsp. Baranowski.

Mężczyzna prawdopodobnie rozbił sobie głowę i nieprzytomny zamarzał. Trafił do szpitala.

Przeszukując dom policjanci natknęli się jeszcze na dwóch mężczyzn.

- Jeden z nich, skrajnie wychłodzony trafił do szpitala - informuje podinsp. Baranowski. Lekarzom nie udało się utrzymać go przy życiu. 52-letni mężczyzna zmarł w szpitalu.

Drugi był wychłodzony i mocno pijany. 40-latek noc spędził w izbie wytrzeźwień.

Wieczorem internauci alarmowali nas o pożarze pustostanu przy alei Tysiąclecia Państwa Polskiego.

Dziś rano straż pożarna potwierdziła, że było to ewidentne podpalenie budynku, w którym wcześniej policja znalazła wychłodzonych bezdomnych.

Policja apeluje o informowanie jej o osobach mogących ponieść śmierć z wychłodzenia.
- Pamiętajmy, że okres zimowy jest szczególnie trudny i niebezpieczny dla osób bezdomnych, w podeszłym wieku i nietrzeźwych - przypomina podinsp. Andrzej Baranowski.

Niskie temperatury mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla zdrowia, ale i życia tych osób.

- Dlatego też kolejny raz apelujemy do wszystkich o zwrócenie szczególnej uwagi na potrzebujących pomocy - przypomina podinsp. Baranowski.- Widząc takie osoby i grożące im niebezpieczeństwo dzwońmy pod policyjny numer alarmowy 997 lub 112, bądź telefon pogotowia ratunkowego 999, czy też straży miejskiej 986.

Nie bądźmy obojętni, nasz jeden telefon może uratować czyjeś zdrowie a nawet życie. Pamiętajmy, że ludzka obojętność może być równie niebezpieczna jak duży mróz.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny