Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć motocyklisty bada prokuratura. Na miejscu wypadku stoją znicze.

(mak)
Znajomi Pawła postawili znicze w pobliżu miejsca jego wypadku
Znajomi Pawła postawili znicze w pobliżu miejsca jego wypadku fot. Wojciech Wojtkielewicz
24-letni Paweł zginął w czwartek. Spadł z motoru i uderzył w jadący z przeciwka samochód. W miejscu wypadku palą się znicze.

[galeria_glowna]

[*] spoczywaj w pokoju Pawełku, zawsze w naszych sercach! - napisał na naszym forum użytkownik ~st3lma~.

Inni znajomi Pawła już od wczoraj palą znicze na ulicy Suchowolca. To właśnie tam zginął w czwartek 24-latek z Białegostoku.

Przypomnijmy. Zdaniem świadków motocyklistów było dwóch. - Ścigali się, ale kolega uciekł - twierdzi jeden ze świadków wypadku.

W pewnym momencie 24-latek stracił panowanie nad maszyną. Przewrócił się i puścił motocykl. Sam przeleciał kilkanaście metrów w powietrzu i uderzył w jadącego z przeciwnej strony mercedesa vito. Jego suzuki przejechało jeszcze samo kilkadziesiąt metrów i upadło na jezdnię.

Nieprzytomnego mężczyznę z miejsca wypadku zabrało pogotowie. Był w bardzo ciężkim stanie. Zmarł w szpitalu.

Sprawę wypadku wyjaśnia białostocka prokuratura. Na razie śledczy nie chcą udzielać żadnych informacji.

- Jeszcze na to za wcześnie - mówi Marek Winnicki, szef prokuratury Białystok - Południe.

O wypadku przeczytasz w artykule Tragiczny finał wyścigu. Motocyklista nie żyje, jego kolega uciekł. (wideo, zdjęcia).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny