- Czekam na to cały rok. Uwielbiam jeździć na łyżwach - przyznaje 12-letni Sebastian Tomulewicz.
Na oficjalne otwarcie miejskiej ślizgawki zabrał ze sobą kolegów. I nawet uporczywa mżawka nie przeszkodziła chłopakom cieszyć się przyjemnością jazdy na łyżwach na świeżym powietrzu. Bo w tym roku ani deszcz, ani śnieg nie będzie łyżwiarzom padał na głowy. Lodowisko jest zadaszone.
Ślizgawka ma też inne udogodnienia. Przebieralnie i wypożyczalnia łyżew umieszczone są w drewnianych pawilonach. A wokół tafli powieszono światełka i świąteczne ozdoby. Można też posłuchać przyjemnej muzyki. Bilet normalny na lodowisko kosztuje cztery złote. Ale osoby, które na miejscu wypożyczą łyżwy, zapłacą połowę tej ceny. Bilety ulgowe są dwa razy tańsze.
- Będziemy jeździć całą rodziną - zapowiada Katarzyna Lesiuk. Spotkaliśmy ją w kolejce do kasy. Na łyżwy zabrała 7-letnią córkę Emilkę. - W tamtym roku nie korzystaliśmy ze ślizgawki. Myślę, że w tym roku będziemy częściej przychodzić, bo jest pod dachem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?