Przebudowane skrzyżowanie al. Jana Pawła II i ul. Narodowych sił Zbrojnych to duże rondo, która łączy trasę niepodległości z trasą generalską. To także wyjazd w stronę Warszawy. Choć sama budowa zakończyła się pod koniec listopada, nadal stoją tu barierki ograniczające ruch. Nie działa też sygnalizacja zamontowana za rondzie.
Dlaczego?
- Do urzędu miejskiego nie wpłynęła jeszcze decyzja zezwalająca na użytkowanie tej inwestycji, którą wydaje Wojewódzki Inspektor nadzoru Budowlanego. Spodziewamy się, że powinna do nas dotrzeć na początku stycznia. Wówczas będzie można usunąć przeszkody i włączyć sygnalizację - informuje Anna Kowalska z białostockiego magistratu.
Na razie kierowcy muszą liczyć się z ograniczeniem prędkości i i uważnie patrzeć na znaki. Tym bardziej, że z ruchu wyłączony jest jeden pas ruchu na al. Jana Pawła ii. Chodzi o fragment w stronę Warszawy rozpoczynający się jeszcze przed skrzyżowaniem z ul. Bacieczki.
Barierki blokujące jeden pas ruchu stoją też na trasie niepodległości w pobliżu skrzyżowania al. JPII z NSZ.
Przebudowa skrzyżowania łączącego trasę niepodległości i generalską trwała ponad rok. Według pierwszych zapowiedzi miała zakończyć się pod koniec lipca 2019 roku. Pojawiły się jednak problemy m.in. z pozwoleniem na realizację inwestycji. To zostało wydane na skrzyżowanie z tunelem, który ostatecznie został zastąpiony wyspą centralną. Dlatego termin zakończenia prac trzeba było przesunąć na listopad.
Przebudowane skrzyżowanie za patrona ma mieć Jagiellonię Białystok. Taka inicjatywa pojawiła się kilka lat temu i została wstępnie zaakceptowana przez radnych.
Zobacz też: Na skrzyżowaniu Jana Pawła II z Sikorskiego doszło do zderzenia audi z seatem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?