Gdyby motocyklista jechał z dozwoloną prędkością 50 km/h, a nie pędził dziewięćdziesiątką, widząc przeszkodę w postaci volkswagena, zdążyłby się zatrzymać i to nawet kilkanaście metrów wcześniej. Zaś Grzegorz I. miał obowiązek obejrzenia się, a przynajmniej rzucenia okiem w lusterko - powiedział w uzasadnieniu wyroku sędzia Marek Dąbrowski.
Uznał w środę, że 58-letni Grzegorz I. jest winny spowodowania śmiertelnego wypadku. Skazał go za to na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, na rok zakazał oskarżonemu siadania za kierownicę. Grzegorz I. będzie też musiał zapłacić rodzinie zmarłego pięć tysięcy złotych.
- Sąd zdaje sobie sprawę, że ten wyrok daleki jest od sprawiedliwości, bo nic nie zwróci już życia Sebastianowi K. - podkreślił sędzia Dąbrowski.
Śmiertelny wypadek motocyklisty na ulicy Skłodowskiej
Do tragedii doszło latem ubiegłego roku w Białymstoku w rejonie skrzyżowania ulic Skłodowskiej i Krasińskiego.
Kierujący volkswagenem polo oskarżony zaczął zawracać, nie obserwując, czy nie wyprzedza go inny pojazd. Grzegorz I. zajechał drogę 25-letniemu motocykliście, który nieprawidłowo - bo na podwójnej linii ciągłej - go wyprzedzał. Pojazdy zderzyły się. Sebastian K. zginął na miejscu.
W śledztwie prokuratura przyjęła, że oskarżony kierowca umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ponieważ nie zastosował się do znaku zakazującego skrętu w lewo.
Grzegorz I., który nie przyznawał się do zarzutu, od początku przekonywał, że nie widział tego znaku. Dopiero składając zeznania na komendzie po wypadku, miał dowiedzieć się, że w tamtym miejscu stoi takie oznaczenie.
W środę sąd przyznał mu rację.
- Oskarżony dowiódł swojej linii obrony. Nie mógł zobaczyć zakazu skrętu w lewo, ponieważ znak ten umiejscowiony jest trzy metry wcześniej. W ocenie sądu, jest to dalece nieprawidłowe - powiedział sędzia. Dodał, że zwróci się do białostockiego urzędu miejskiego, by rozważył przesunięcie znaku.
Wyrok nie jest prawomocny.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?