Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skatepark z poślizgiem. Będzie gotowy dopiero w następnym roku. Zobacz, jak ma wyglądać.

Redakcja
Tak będzie wyglądał skatepark w parku Jadwigi Dziekońskiej
Tak będzie wyglądał skatepark w parku Jadwigi Dziekońskiej
Skejci z parku na skwerze Dziekońskiej mieli korzystać już w tym tygodniu. Tymczasem dopiero w zeszłym pojawiła się na nim ekipa budowlana.

Komentarz: Lepiej późno niż wcale

Komentarz: Lepiej późno niż wcale

Można by rzec, patrząc na to, co dzieje się na skwerze przy Spodkach. Zwłaszcza jeśli sobie przypomnimy, jakie kłopoty ma białostocki magistrat z modernizacją Akcentu ZOO. I jeśli nawet okaże się, że zwłoka przy skateparku nie powstała z winy wykonawcy, z informacją o odstąpieniu od kary władze powinny wstrzymać się do zakończenia budowy. To daje gwarancję jej ukończenie. Zwłaszcza jeśli tegoroczna zima okaże się sroższa, niż się budowlańcy spodziewają.

Tomasz Maleta

Teraz jest tu jeden wielki bałagan. Gruz, kamienie i hałdy ziemi - mówi Marek Nawrocki z firmy Brux, wykonującej skatepark na skwerze Dziekońskiej przy białostockich Spodkach.

Już w tym tygodniu mieli z niego korzystać skejci. Bo termin zakończenia prac upłynął 30 października. Ale wykonawca na placu budowy pojawił się dopiero w ubiegłym tygodniu.

- Przed przetargiem zakładaliśmy, że pozwolenie na budowę uzyskamy w ciągu półtora miesiąca - tłumaczy Nawrocki. - Ale tutaj zaczęły się schody. Uzyskiwanie wszystkich zezwoleń i uzgodnień z magistracie zajęło nam znacznie dłużej.

Pozwolenie na budowę wykonawca otrzymał w piątek, 23 października. W drodze wyjątku już w poniedziałek został mu przekazany plac budowy i we wtorek zabrał się do prac. Zaczął od przebudowania instalacji zbierającej wodę deszczową i prac ziemnych. W tym tygodniu zabierze się za kształtowanie terenu pod wzniesienia, pochylnie i platformy, które mają być w skateparku.

Ale Nawrocki już zapowiada, że nie uporają się z pracami przed mrozami. - Samo ułożenie zbrojenia zajmie nam około dwóch tygodni, a potem już przy ujemnych temperaturach nie możemy wylewać betonu - wyjaśnia.

Zgodnie z umową wykonawca za każdy dzień zwłoki musi zapłacić karę. Firma ma zamiar wystąpić do prezydenta z prośbą o anulowanie kary i wydłużenie terminu wykonania skateparku. Teoretycznie jest to możliwe.

- Wykonawca musi udowodnić, że opóźnienie wynika z przyczyn niezależnych od niego - wyjaśnia Bożena Zawadzka, zastępca dyrektora w miejskim departamencie inwestycji. - Wtedy można odstąpić od kary umownej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny