Do włamania i kradzieży do cerkwi na Świętej Górze Grabarce doszło w nocy z 8 na 9 stycznia bieżącego roku.
- Wtedy złodziej wykorzystując drabinę i wyłamując drzwi dostał się do wnętrza świątyni skąd ukradł złote i srebrne łańcuszki oraz medaliki składane w darze przez wiernych i uciekł - relacjonuje st. asp. Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach pracując nad sprawą, która mocno poruszyła wiernych, sprawdzili wiele wątków i zbadali wiele śladów.
- W wyniku intensywnej pracy operacyjnej mundurowi ustalili i w minioną środę po południu zatrzymali w domu zaskoczonego 27-letniego siemiatyczanina podejrzanego o dokonanie tej kradzieży - informuje asp. Sorko.
Policjanci odzyskali utracone wota, które schowane były przez sprawcę w mieszkaniu pod drewnianą podłogą.
- Ponadto policjanci ustalili, że ten sam mężczyzna w październiku ubiegłego roku włamał się także do cerkwi w miejscowości Boratyniec Ruski - dodaje policjant.
Wtedy jego łupem padły pieniądze - blisko 1200 złotych.
27-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów i dzisiaj zostanie doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o tymczasowy areszt.
Teraz dokładne okoliczności obu kradzieży, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Siemiatyczach, wyjaśniają siemiatyccy policjanci.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?