Wczoraj po godz. 22 wybuchł pożar w miejscowości Sielachowskie.
Sygnał o palącym się drewnianym domu straż pożarna otrzymała o 22.26. Na ratunek ruszyło sześć zastępów strażaków.
Ratownicy w aparatach oddechowych weszli do płonącego budynku i tuż przy wyjściu znaleźli 55-letniego mężczyznę.
Ewakuowali go na zewnątrz, ale nie dawał oznak życia. Lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził, że ciało ewakuowanego w 90 proc. zostało poparzone i potwierdził zgon.
Przez niemal dwie i pół godziny z ogniem walczyło łącznie 23 strażaków. Wstępnie straty materialne oszacowali na 100 tys. zł.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?