Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja rady miejskiej. Uczniowie zagrożonych szkół protestowali

Aneta Boruch
protestowali podczas sesji rady miejskiej
protestowali podczas sesji rady miejskiej Andrzej Zgiet
W poniedziałek uczniowie szkół, które miasto chce zlikwidować, przyszli na obrady rady miejskiej. Poskutkowało: przynajmniej niektóre z placówek mogą ocaleć.

Klasy mundurowe XVI LO - przyszłość Białegostoku - napisali na transparentach uczniowie tej szkoły. Przynieśli je na poniedziałkową sesję rady miejskiej. Najpierw stali przed wejściem do budynku, potem przenieśli się na salę obrad. W ten sposób białostocka młodzież broniła swoich szkół przed likwidacją. w poniedziałek miejscy radni zajmowali się planami reorganizacji sieci szkół w mieście. Manifestacja nie pomogła XVI LO - radni zdecydowali, że zostanie zlikwidowane.

- Nasza szkoła rozwija się, a chce się ją likwidować - dziwił się Mateusz Pochodowicz z klasy mundurowej w XVI LO. - Przecież chętnych mamy więcej niż można przyjąć.

Mateusz wraz z kolegami przyszedł na obrady rady miejskiej. Przynieśli ze sobą transparenty, by przekonać władze miasta i radnych, że warto ich szkołę ocalić. Podobnie postąpili m.in. uczniowie XIII LO. Towarzyszyli im nauczyciele i dyrektorzy szkół.

- Wygaszanie naszej szkoły byłoby wbrew logice - mówiła Beata Zadykowicz, dyrektorka Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących. - Mamy nabór, szkoła jest bardzo dobrze wyposażona.

Miejscy radni decydowali o przyszłości około dwudziestu szkół ponadgimnazjalnych. Władze chcą niektóre likwidować, inne przenosić, tłumacząc to malejącą liczbą uczniów.

XVI LO do zamknięcia

Gorąco zrobiło się już przy okazji uchwalania porządku obrad. Klub PiS chciał wycofać z niego uchwały, dotyczące ośmiu placówek.

- Naszym zdaniem, projekty uchwał zostały przez prezydenta zgłoszone w pośpiechu, bez konsultacji z najbardziej zainteresowanymi - oceniał Rafał Rudnicki, szef klubu PiS. - Brakuje też programu osłonowego dla zwalnianych nauczycieli i pracowników administracji.

Klub SLD zorganizował nawet osobną konferencję w sprawie oświaty.

- Prawdopodobnie spóźniliśmy się z rozwiązaniem tego problemu o trzy lata - stwierdził Janusz Kochan. - Teraz, gdy znów jesteśmy w przededniu wyżu demograficznego, robimy rewolucję w oświacie.

Klub PO natomiast chciał, by nadal zostało w Białymstoku Studium Wokalno-Aktorskie.

- Ta placówka jest młoda - przekonywał Zbigniew Nikitorowicz. - Co prawda generuje dość znaczne koszty, ale warto jej dać szansę na poszukanie dodatkowych źródeł finansowania.

- To studium kosztuje miasto krocie - ostro protestował Michał Karpowicz z SLD. - Zejdźmy na ziemię i powiedzmy sobie wprost: w ten sposób finansujemy pasje. A za pasje powinni płacić sami zainteresowani.

Żarliwa obrona samych zainteresowanych przyniosła skutek: na razie ocalały XIII LO i Studium Wokalno-Aktorskie. Dyskusja nad ich losami została zdjęta z porządku obrad. Natomiast zlikwidowane będzie XVI LO. Radni zdecydowali też o przeniesieniu X LO na Antoniuk Fabryczny. Gdy zamykaliśmy to wydanie "Porannego", głosowania jeszcze trwały.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny