Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seria napadów na Zielonych Wzgórzach i Wysokim Stoczku. Podejrzani mają po 14 i 15 lat

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Nastoletni rabusie grasowali po Białymstoku kilka dni. W tym czasie - jak ustalili śledczy - napadli 10 dzieci
Nastoletni rabusie grasowali po Białymstoku kilka dni. W tym czasie - jak ustalili śledczy - napadli 10 dzieci wikipedia.org
"Banda" nastoletnich rabusiów przez kilka dni miała terroryzować swoich rówieśników, bić i okradać z pieniędzy. Policja dotarła do 10 ofiar. Podejrzewani o napady 14- i 15-latkowie staną przed sądem rodzinnym.

Na forach internetowych wrzało już w ubiegłym tygodniu. Mieszańcy osiedla Zielone Wzgórza na swojej facebookowej grupie wymieniali się doniesieniami o grupie nastolatków, którzy mieli chodzić po dzielnicy i okradać dzieci z pieniędzy.

- Widać na odległość, że czują się bezkarni - pisze jedna z białostoczanek.

- Świat spada na psy. To nie nasze czasy, że jest co wspominać - dodaje mężczyzna.

- Jestem mocno zdziwiona, że nikt z osiedla jeszcze nie wie kto to i nie zrobił z gnojkami porządku - komentuje bez ogródek internautka.

Czytaj też:

- Słyszałam (o napadach - przyp. red.), ale podobno nic nie było zgłoszone, więc to trochę chyba taka city legend - przypuszcza inna.

To jednak nie plotka. O sprawie powiadomiono policję, która we wtorek 16 sierpnia oficjalnie poinformowała o zatrzymaniu czterech młodych osób w wieku 14 i 15 lat. Zostali ujęci w swoich miejscach zamieszkania przez funkcjonariuszy zajmujących się zwalczaniem przestępczości nieletnich.

Według ich ustaleń "banda" działała głównie na os. Zielone Wzgórza, ale tez na Wysokim Stoczku. Zaczęło się od chłopca, którego sprawcy kopali w głowę, plecy i brzuch. Po pobiciu, zabrali dziecku 40 złotych i uciekli. W kilku następnych dniach dochodziło do podobnych zdarzeń. Dwa dni później wieczorem grupa nastolatków zaatakowała dwóch chłopców, jednemu z nich zabrali z portfela 110 złotych.

W sumie ci sami sprawcy mieli w drugim tygodniu sierpnia obrobić trzy osoby. Są też podejrzewani o siedem prób - tylu na razie doliczyli się śledczy. Usiłowanie należy rozumieć tak, że napastnicy stosowali przemoc, ale odeszli bez łupu, bo nie znaleźli nic cennego.

- Nieletnim przedstawiono treść 10 czynów karalnych dotyczących popełnienia i usiłowania rozboju. Sprawa została skierowana do sądu rodzinnego, który zajmie się ich dalszym losem - mówi sierżant sztabowy Malwina Trochimczuk z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.

Zobacz także:

Rozbój to poważne przestępstwo, za które grozi kara od 2 do 12 lat więzienia. Ponieważ jednak mamy do czynienia nie z dorosłymi, a z osobami nieletnimi, sąd może zastosować wobec nich jedynie środki wychowawcze (np. udzielić upomnienia, zobowiązać do naprawienia wyrządzonej szkody, ustanowić nadzór rodzica, organizacji młodzieżowej lub społecznej - która da poręczenie lub zastosować nadzór kuratora), po środki poprawcze, czyli umieszczenie w zakładzie. Wiele zależy od postawy i dotychczasowych "dokonań" nastolatków. Nieoficjalnie, wcześniej nie sprawiali kłopotów.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny