Senat Młodych Senatorów z białostoczanką

Supernagroda, wielkie przeżycie. W końcu przekonam się, jak faktycznie wygląda praca i codzienne życie naszych polityków - mówi Gabriela Żebrowska, pierwszoklasistka z IX Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Antoniuk Fabryczny.

Pani senator

W poniedziałek jedzie do Warszawy na dwudniowe obrady Senatu Młodych Senatorów. Spotkanie przygotowała kancelaria Senatu oraz fundacja Centrum Edukacji Obywatelskiej. Wszystko po to, by młodzież bliżej poznała demokratyczne procedury, w tym sposób wybierania parlamentarzystów.

W poniedziałek przy ul. Wiejskiej spotka się setka młodych senatorów ze stu szkół ponadgimnazjalnych. Nasze województwo będzie reprezentować trójka uczniów: Marta Walicka, Dawid Śledzik i właśnie Gabriela Żebrowska.

- Najpierw Gabrysia zwyciężyła w naszych szkolnych wyborach. W pełni zasłużyła sobie na to zwycięstwo - podkreśla Beata Zadykowicz, dyrektorka IX LO.

- Swoich szkolnych kolegów ujęłam pewnie hasłami wyborczymi: Jestem dobrym człowiekiem. Jestem dobrą Polką. A najbardziej chcę zostać dobrą senatorką - przedstawia jedno z haseł Gabrysia.

Co wart jest polityk?

Poza wyborczymi hasłami dziewczyna musiała też napisać pracę na temat: "Nie głosujesz - płacisz?".

- Ja jestem przeciwniczką takich kar. Warto oczywiście brać udział w wyborach, ja na pewno będę. Ale nikogo nie wolno do tego zmuszać. Bo najważniejsza jest wolność - argumentuje.

Swoje zdanie na temat głosowania Gabriela na pewno przedstawi w trakcie obrad młodych senatorów. A czy swoją przyszłość chciałaby związać z polityką?

- Tego jeszcze nie wiem. Poza tym słowo "polityk" nie zawsze dobrze mi się kojarzy. Bo często chodzi o ludzi, którzy dbają tylko o siebie - przypomina dziewczyna.

Gdyby jednak została politykiem, ma już pierwsze postulaty, o które chciałaby walczyć. - Zniesienie obowiązkowej matury z matematyki, więcej klubów dla nieletnich, większa pomoc dla ludzi bezdomnych - wymienia.