Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sędzia Anna Maria Wesołowska odwiedziła gimnazjum w Wasilkowie

Julita Januszkiewicz [email protected] tel. 85 748 95 18
Sędzia Anna Maria Wesołowska szybko nawiązała kontakt z uczniami gimnazjum w Wasilkowie. Słuchali oni  jej uważnie. Niektórzy uświadomili sobie, że to co wydaje im się dobre, tak naprawdę często jest złe.
Sędzia Anna Maria Wesołowska szybko nawiązała kontakt z uczniami gimnazjum w Wasilkowie. Słuchali oni jej uważnie. Niektórzy uświadomili sobie, że to co wydaje im się dobre, tak naprawdę często jest złe. Andrzej Zgiet
Za zniszczenie szkolnej ławki i podrobienie ocen w dzienniku można trafić do więzienia. Tego dowiedzieli się gimnazjaliści z Wasilkowa. We wtorek odwiedziła ich znana z telewizyjnego programu sędzia Anna Maria Wesołowska.

Bójka, tak samo jak kupowanie kradzionych rzeczy jest przestępstwem - tłumaczyła Anna Maria Wesołowska. We wtorek w wasilkowskim gimnazjum poprowadziła interesującą dyskusję. Młodzież mogła się dowiedzieć m.in., jak przestrzegać prawa oraz szanować innych.
Uczniom podobało się spotkanie. Na przykład Daniel Matejczyk z klasy trzeciej dowiedział się, że nie można samemu wymierzać sprawiedliwości. - Najgłupszym pomysłem jest także wyłudzanie od kogoś pieniędzy - stwierdził chłopiec.

Z kolei Mariolka dowiedziała się jak należy zachować się, gdyby ktoś ją szantażował albo groził.

- W takim przypadku trzeba udać się na policję - mówiła dziewczyna.

Sędzia Anna Maria Wesołowska szybko nawiązała kontakt z uczniami. Słuchali jej uważnie.
- Rozmawiamy z nauczycielami na takie tematy, ale znamy ich, i nie zawsze traktujemy te pogadanki poważnie - zauważyły Patrycja Kryńska i Gosia Wierchowicz.

Podczas spotkania dziewczyny uświadomiły sobie co jest dobre, a co złe.

- Na przykład, wydaje nam się, że nic złego się nie dzieje, kiedy kogoś obrażamy, wyzywamy. A to jest przecież karalne. Nie warto też eksperymentować z narkotykami - przekonywały Patrycja i Gosia.

Było to pierwsza wizyta sędzi Anny Marii Wesołowskiej w wasilkowskim gimnazjum.

- Pierwszy raz spotkaliśmy panią sędzię w Białymstoku w operze podlaskiej. Odbieraliśmy wtedy nagrodę za najlepszą gazetkę szkolną. Wydawało nam się, że pani Wesołowska potrafi w sposób jasny mówić o rzeczach trudnych - mówi Barbara Borkowska, dyrektorka gimnazjum.

Dlatego szkoła zaprosiła sędzię do siebie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny