Sprawa udzielenia pomocy finansowej dla Białegostoku przy rozbudowie lotniska na Krywlanach wróciła na poniedziałkowej sesji. Wróciła, bo przed miesiącem została zdjęta z porządku obrad, a zdecydowali o tym opozycyjni radni PiS i koalicyjni z PSL. Za głosowaniem tej uchwały w lutym była jedynie PO, która razem z ludowcami rządzi województwem.
Przeczytaj też: Pas startowy w Białymstoku czeka na 16 mln zł dotacji z sejmiku województwa podlaskiego (zdjęcia, wideo)
W poniedziałek dyskusji o pieniądzach właściwie nie było. Jedynie szef komisji budżetowej radny PiS Bogusław Dębski chciał wiedzieć, czy cała suma zostanie wypłacona miastu od razu. - W projekcie uchwały nie jest to jednoznacznie napisane. Dlaczego mamy finansować lotnisko, którego tylko Białystok będzie sobie używał . Niech marszałek powie do mikrofonu, że pieniądze będziemy przekazywać nie jednorazowo, a proporcjonalnie - żądał radny Dębski.
Zobacz także: Pas startowy na Krywlanach powstanie. Radni PiS zgodzili się na inwestycję
- W projekcie umowie jest napisane, że dotacja będzie udzielana w ratach. Dlatego też będzie rozliczna w kolejnych transzach, po tym jak miasto przedstawi samorządowi województwa dokumenty finansowe w tym faktury na dany zakres robót - zapewnił do (mikrofonu) wicemarszałek Maciej Żywno.
Sprawdź również: Pas startowy na Krywlanach ma zielone światło
Inne wątpliwości miał natomiast radny i wiceszef Sejmiku z PiS Marek Olbryś, który chciał, by dopisać do jej tytułu słowo"lokalne" albo "regionalne". - Ja chciałbym wiedzieć, jakie to lotnisko ma być, bo z zapisu projektu uchwały to nie wynika. Z tego zapisu nie wynika też czy ono ma być duże czy małe - zastanawiał się.
Zobacz: Pas startowy na Krywlanach. Prezydent dziękuje za 16 mln zł
W odpowiedzi usłyszał, że Krywlany nie są ani lotniskiem lokalnym, ani regionalnym. Są natomiast lotniskiem o ograniczonej certyfikacji. - Ale dlaczego samorząd województwa musi wspierać miasto, które ma i tak dużo pieniędzy z różnych funduszy europejskich. To nie jest nasze zadanie pomagać miastu - upierał się wiceprzewodniczący Olbraś.
- Województwo może udzielić miastu pomocy, a musi to robić dzięki miejskim radnym PiS - ripostował członek zarządu województwa Stefan Krajewski z PSL.
W tej sytuacji wiceprzewodniczący Marek Olbraś zarządził głosowanie i dodał, że nie dziękuje za nie radnym, a po chwili oznajmił: - Za uchwałą głosowało 16 radnych, przeciw był 6, a i tego nie rozumiem, od głosu wstrzymało się 5 radnych - zakończył radny PiS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?