Dotacja na założenie działalności gospodarczej z Unii Europejskiej to znakomita pomoc – chwali Kamil Łącki, właściciel Studia Kulinarnego Atuty w Białymstoku. W maju ubiegłego roku otrzymał z tamtejszego Powiatowego Urzędu Pracy 20 tys. złotych wsparcia. Za te pieniądze pan Kamil kupił niezbędny sprzęt gastronomiczny.
Ale, jak opowiada przedsiębiorca, starając się o wsparcie na założenie firmy, musiał przygotować biznesplan oraz wypełnić szereg dokumentów.
Białostocki urząd pracy właśnie otrzymał z rezerwy ministerstwa 2 mln 110 tys. zł. Za to planuje udzielić 59 dotacji na założenie własnego biznesu.
– Dysponujemy jeszcze pieniędzmi z projektu RPO, z którego chcemy udzielić 40 dotacji. Za pieniądze, które mamy, może powstać około 100 firm
– wylicza Jolanta Tulkis, rzeczniczka białostockiego PUP.
Od poniedziałku urząd pracy przyjmuje wnioski o dotacje. O nawet 20 tys. złotych mogą się ubiegać bezrobotni do 30. roku życia, w tym niepełnosprawni, oraz ludzie mający ponad 50 lat. Żeby nie zwracać otrzymanych pieniędzy bezrobotny jest zobowiązany do prowadzenia firmy przez minimum rok.
– Wniosek nie jest fachowym planem, zawiera konkretne pytania, na które trzeba udzielić odpowiedzi – mówi Jolanta Tulkis.
Do końca sierpnia tego roku za unijną kasę ruszyło 306 przedsiębiorstw. Były to m.in. salony fryzjerskie, kosmetyczne, kancelarie prawne, zakłady budowlane a także sklepy, w tym internetowe.
W 2014 roku za dotacje powstało 636 firm. Natomiast dwa lata temu dzięki takiemu wsparciu założono 650 firm.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?