U nas nie ma takiej potrzeby - mówi podinsp. Jacek Dobrzyński, rzecznik komendanta wojewódzkiego. - W Podlaskiem policjantów na ulicach na pewno nie zabraknie.
Bo właśnie z brakiem etatów musi sobie radzić policja w Rzeszowie. I dlatego tamtejszy rzecznik, jak większość funkcjonariuszy z komendy wojewódzkiej, już w piątek ma trafić do patrolu. Tak zdecydował komendant. Podkomisarz Paweł Międlar, rzecznik z Rzeszowa, nie ma nic przeciwko temu.
- W końcu jestem policjantem - przyznaje. - Każdy ma swoje obowiązki, ale to, że pojadę na patrol, wcale nie znaczy, że zawieszę działalność rzecznika. Nic się nie zmieni.
Nasz komendant na razie nie ma w planach wysyłania rzeczników na ulice. A jeśli zmieni zdanie?
- Podporządkujemy się - zapewnia Dobrzyński. - Nie boimy się patroli. Każdy z nas pracował kiedyś w prewencji czy w drogówce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?