MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rynek nie mój

Rozmawiał Rafał Malinowski
Architekt Zenon Zabagło, pracownia Zetta
Architekt Zenon Zabagło, pracownia Zetta
Z architektem Zenonem Zabagło z pracowni Zetta rozmawia Rafał Malinowski

Kurier Poranny: Jak czuje się architekt, z którego projektu wykreślono po kolei: wagę miejską, schody, a na koniec także rzeźby?

Architekt Zenon Zabagło, pracownia Zetta: Została część projektu, którą mógłby zrobić inżynier - budowlaniec. Przeszedłem drogę cierniową uzgodnień tematu, a i tak utraciłem to, co było moim pomysłem autorskim. To był po prostu gwałt na koncepcji architektonicznej.

Dlaczego tak się stało?

- To jest kwestia różnych punktów widzenia rozwiązań projektowych. Rynek w Białymstoku nigdy nie był rynkiem miejskim, zawsze był placem przy pałacu. A ja chciałem przekształcić go w reprezentacyjny plac miasta na zasadach uznawanych w Europie. Miałem wytyczne arch. Andrzeja Chwaliboga. Tymczasem Rada Ochrony Zabytków przeważnie krytykowała te założenia, usiłując narzucić swoje rozwiązania, negujące elementy świadczące o dziedzictwie kulturowym rynku. Zostałem postawiony przed wyborem: albo robić to, co można, albo zrezygnować. Robimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny