[galeria_glowna]
Tradycyjnie największym powodzeniem cieszą się stoiska z regionalnym jadłem. Nie zawiedli producenci chleba i sera. Ale dziś najważniejsze są palmy. Przyjechały do Białegostoku z całego regionu. Misternie uplecione i pomalowane. A że Kaziuki to przecież tradycja wileńska, są także palmy zrobione przez rodaków żyjących na Litwie.
- Latem zbieramy dużo różnych kwiatów i traw, potem odpowiedni się je suszy, maluje samodzielnie przygotowanymi barwnikami i wreszcie wiąże w palmy - opowiada Margarita Krzyżewska z Wilna. Obok niej pięknie malowane pisanki sprzedaje Marina Jaremczyk z Grodna.
Jarmark Kaziukowy został zorganizowany w ramach X Dni Kultury Kresowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?