Rozmowa: Dobrze jest znać kierunki zmian

 Dr Zbigniew Ejsmont, Rektor WSE, kierownik Projektu: Badania koniunktury gospodarczej woj. podlaskiego WSE rozpoczęła już w 2002 roku (Barometr nastrojów gospodarczych w woj. podlaskim). Po kilku latach, ze względów finansowych (koszty ankietyzacji, opracowania zebranych materiałów i publikacji ponosiła Uczelnia), badania zostały zawieszone. Z ogromną satysfakcją rozpoczęliśmy realizację nowego projektu, gdyż jego efekty powinny dobrze służyć praktykom i analitykom ekonomicznym, a ponadto jest on finansowany z środków Europejskiego Funduszu Społecznego.

Dlaczego tak ważne dla was jest, by ankiety przeprowadzać zarówno wśród szefów aż czterech sektorów gospodarki, jak i przedstawicieli gospodarstw domowych? – Efekty badań nastrojów gospodarczych trafiają przede wszystkim do samych respondentów. Odpowiednio zagregowane i pogrupowane dane przynoszą informacje o kondycji nie tylko własnego sektora, ale też i o tendencjach rozwojowych na innych obszarach. Dostęp do takiej informacji może być przydatny w zarządzaniu oraz przy podejmowaniu decyzji strategicznych. Analiza nastrojów panujących i przewidywanych w grupie gospodarstw domowych jest istotna, gdyż to nasz popyt (popyt konsumentów) z reguły w najwyższym stopniu określa wskaźnik ogólnej aktywności gospodarczej. Dobrze zatem znać kierunki, a więc i konsekwencje, jego zmian.

Według pierwszych pierwszych wyników badań „Barometru” nastroje Podlasian nie są optymistyczne. Z czego to wynika? – Nastroje Podlasian są jednoznacznie pesymistyczne w ocenie I kwartału 2009 r., a rozmiary tego pesymizmu były szczególnie wysokie w przypadku gospodarstw domowych i przedsiębiorstw handlowych. Klimat tych nastrojów jest pochodną ogólnego pogorszenia sytuacji w skali makroekonomicznej (spowolnienie wzrostu gospodarczego, spadek dochodów realnych, wzrost bezrobocia), ale też i dość jednostronnym przedstawianiem złożoności procesu gospodarczego. Komentatorzy życia gospodarczego, zagraniczni i krajowi, często rozmijają się w stawianych ocenach i prognozach, informacje i decyzje rządu nie do końca są przejrzyste, i choćby z tych powodów naturalnym odruchem jest obawa przed przyszłością. Ta niepewność jutra zaznacza się przede wszystkim w grupie gospodarstw domowych. W postawionej prognozie – tylko wśród nich ciągle przeważa pesymizm. Przedsiębiorcy, choć w różnym stopniu przyszłość oceniają optymistycznie.