Rozbili Tura i ulegli Freskovicie

W pierwszym sparingu podopieczni Mirosława Dymka nieznacznie ulegli II-ligowej Freskovicie. Pierwsza połowa to duża przewaga sokółczan. Co prawda sytuacji było mało, ale Sokół większą część gry spędził na połowie Freskovity.

W 35 min. ładnym uderzeniem z rzutu wolnego z około 24 metrów popisał się Dzienisowicz. Wyśmienitą, i najlepszą okazję w całym meczu, miał w 40 min. Norbert Toczydłowski, który mając przed sobą bramkarza, źle trafił w piłkę.

W II połowie już tak dobrze nie było - inicjatywę przejęła Freskovita. W 73 min. szybka akcja gości i Jegliński strzałem w długi róg pokonał, bardzo dobrze broniącego Łukasza Trochima.

- Mecz oceniam bardzo dobrze, było widać różnicę klas, że to zespół II-ligowy. Jednak chłopcy przeciwstawili się. Zagrali kilka ładnych akcji z charakterem. Testowani zawodnicy: Dworzańczyk, Citko, Kopeć, Mościński, Butkiewicz wypadli dobrze - podsumował trener Sokoła Mirosław Dymek

Z Turem znacznie lepiej...

W minioną sobotę sokółczanie rozegrali kolejny sparing. Tym razem rywal był mniej wymagający. Tur Bielsk Podlaski nie stawiał większego oporu dobrze grającemu Sokołowi.

Do przerwy było już 2:0 po bramkach Michała Kopecia i Norberta Toczydłowskiego. W II połowie sokółczanie dołożyli jeszcze dwie bramki, których autorem był Robert Sokół. Gości stać było jedynie na honorowe trafienie. Po dobrym meczu Sokół pokonał Tura 4:1.

Była to kolejna znakomita okazja do sprawdzenia testowanych piłkarzy zwłaszcza, że ostatnio dołączyło dwóch nowych: Michał Kopeć (pomocnik ostatnio w I-ligowym Dolcanie Ząbki) i Michał Mościński (napastnik w III-ligowej Resovii Rzeszów). Czy wszyscy wzmocnią zespół narazie nie wiadomo, na pewno wiosną zobaczymy jeszcze silniejszy zespół.

Kolejną okazją do przetestowania zawodników będzie kolejny sprawdzian, tym razem z Wigrami Suwałki. Spotkanie zzostanie rozegrane na sztucznej murawie MOSP w Białymstoku - 14 lutego o godz. 11.00.