- Ja mam działęe w centrum ogrodu, więc mnie to nie dotyczy - mówi pan Krzysztof - Ale ci, których działki zostały przeznaczone pod budowę, już dawno przygotowywali się do ich opuszczenia.
Część ogrodu, na której prowadzone są prace, oddzielona jest od reszty płotem. Domki, które stały na granicy zostały rozebrane już wcześniej. Zdarza się, że ogrodzenie biegnie przez środek fundamentów byłych altanek. Reszta właśnie jest rozbierana.
- Część rozbierzemy, a resztę zabierzemy w całości - mówią pracownicy zatrudnieni przy rozbiórce. Domek ma być przewieziony na wieś, jakieś 20 km od Białegostoku. Inni przeznaczyli swoje altanki na opał.
Pan Adam szuka domku do kupienia.
- Nie ma żadnego z właścicieli - mówi - A i altanki nie bardzo się nadają. Są bardzo zaniedbane.
Drogowcy już zaczęli prace na obrzeżach ogrodu. Równają ziemię, usuwają ogrodzenie. Rozbiórką reszty pozostawionych przez właścicieli altanek ma się zając zarząd mienia komunalnego. Powinni zdążyć do piątku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
