Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosa II Radom - Tur Bielsk Podlaski 83:56

(majkel)
Tur przegrał wyjazdowe spotkanie w Radomiu 56:83
Tur przegrał wyjazdowe spotkanie w Radomiu 56:83 sxc.hu
Kolejną porażkę muszą przełknąć kibice bielskich koszykarzy. Bielszczanie w wyjazdowym spotkaniu ulegli Rosie II Radom 56:83. To piąta przegrana naszych zawodników w sezonie.

Do Radomia Tur pojechał bez trzech podstawowych zawodników. Jednak pierwsza kwarta meczu dawała nadzieję na korzystny wynik. Celny rzut Aarona Weresa za trzy punkty po czterech minutach meczu pozwolił nam cieszyć się z prowadzenia 9:5. Z każdą kolejną minutą podopieczni Andrzeja Sinielnikowa tracili jednak skuteczność, co skrzętnie wykorzystała drużyna gospodarzy.

- Gdybyśmy mieli pełny skład spotkanie z pewnością rozstrzygnęlibyśmy na swoją korzyść - oceniał trener Tura Andrzej Sinielnikow. - Brak trzech podstawowych zawodników szczególnie dało się odczuć w trzeciej kwarcie. Drużyna gospodarzy zastosowała agresywną obronę, z którą sobie nie poradziliśmy.

Rosa wzmocniła obronę i zaczęła wykorzystywać nadarzające się okazję do zdobycia łatwych punktów z rzutów wolnych. Po celnych próbach Jakuba Staniosa gospodarze prowadzili 38:30. Załamanie bielskiego ataku nastąpiło w trzeciej kwarcie. W tym czasie Tur uzyskał tylko dziewięć punktów. Rosa poprawiła skuteczność i wykorzystywała szybkie ataki. Bielszczanie popełniali zbyt wiele strat.

W czwartej odsłonie gospodarze kontrolowali wynik. Punktację bielskiego zespołu poprawiał tylko Aaron Weres. Wychowanek Tura zatrzymał się na 18 oczkach.
Pozytywnym akcentem rywalizacji była dobra gra na własnej tablicy. Bielszczanie skutecznie zastawiali deskę, czym uniemożliwiali ponowienia akcji przez gospodarzy. W tym elemencie gry prym w Turze wiedli Arkadiusz Zabielski z podwójną zdobyczą oraz Tomasz Szczepiński, który grał od pierwszej minuty meczu.

- Z powodu kontuzji liderów w naszej drużynie grało wielu młodych zawodników. Na kilka chwil pojawił się nawet Mateusz Bębeniec - mówił Sinielnikow. - Nie chciałem ryzykować kontuzji Kamila Zakrzewskiego, który wymaga rehabilitacji.

W efekcie Tur uległ Rosie notując drugą z rzędu i piątą porażkę w sezonie. Najbliższą okazją na przełamanie niekorzystnej passy będzie domowe spotkanie z Politechniką Rzeszowską. Mecz przewidziano na 26 stycznia.

- Teraz czeka nas tygodniowa przerwa. W tym czasie będę chciał skompletować skład na rywalizację z Rzeszowem. W drużynie nie będzie wzmocnień, będziemy grać tym składem, który jest - zapowiada trener Tura.

Rosa - Tur 83:56
Tur: Weres 18 3x3 (5zb, 2b), Zabielski 10 (11zb, 6as), Wysocki 10 (7zb), K.Jóźwiuk 7, Szczepiński 5 1x3 (9zb), Rusinowicz 4, Iwaniuk 2, Komenda 0 (4zb).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny