Serce 11- letniej Moniki Chocha zatrzymało się tylko na chwilę. 20 lutego zeszłego roku dziewczynka nagle straciła przytomność. Lekarze stwierdzili u niej chorobę genetyczną mięśnia sercowego. A od czasu wypadku Monika ma porażenie czterech kończyn i niedowidzi.
Do czasu wypadku Monika była zdrowa. Z wyróżnieniem ukończyła klasę skrzypiec. Ale na razie musi zapomnieć o grze. Teraz cały czas poświęca na drogą i pracochłonną rehabilitacje.
- Jeden turnus kosztuje 4 tysiące złotych, a Monika powinna w nim uczestniczyć przynajmniej raz w miesiącu - mówi Agnieszka Chocha, mama dziewczynki.
Rodzicom brakuje pieniędzy. Pomóc w ich zbieraniu postanowiła nieformalna grupa aktorów z Białegostoku.
W czwartek w teatrze Arkadia (dawne kino Syrena) w Białymstoku chcą wystawić charytatywne przedstawienie. W sztuce pod tytułem Romeo i Julia biorą udział także osoby niepełnosprawne, między innymi na wózkach.
- Przyzwyczaili się, że to im się pomaga, ale bardzo się cieszą, że tym razem wystąpią w innej roli - mówi Michał Polecki, jeden z aktorów.
Ich występy będzie można zobaczyć o godzinie 10 i 17. Cały dochód z biletów, w cenie 5 zł. przekażą na chorą Monikę.
Pieniądze dla dziewczynki można też wpłacać na konto. Na nr 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362, Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą", ul. Łomieńska 5, 01- 685 Warszawa, z dopiskiem "Darowizna na leczenie i rehabilitacje Moniki Chocha".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?