Lepiej zginąć z bronią w reku niż iść na śmierć. Powstanie w getcie było wielkim zrywem przeciwko uzbrojonym po zęby wrogom. Pokazało, że można z nimi walczyć - mówi Lucy Lisowska, prezes Centrum Edukacji Obywatelskiej Polska-Izrael.
Powstanie wybuchło 16 sierpnia 1943 roku, kiedy stało się jasne, że Niemcy zamierzają zlikwidować getto, a Żydów wywieźć do Auschwitz. Walki trwały do 20 sierpnia. Powstanie w białostockim getcie było drugim co do wielkości, zaraz po Warszawie zrywem ludności żydowskiej. - I dziś powinniśmy o tym pamiętać - podkreśla Lucy Lisowska.
Przywódcami powstania, w getcie byli Mordechaj Tenenbaum i Daniel Moszkowicz, którzy wobec rychłej przegranej popełnili samobójstwo. Postacią, która do kojarzy nam się z żydowskim oporem jest jednak Icchok Malmed, który jeszcze przed wybuchem walk, w lutym 1943 oblał kwasem solnym żołnierza SS.
W tym roku mija 70 lat od tych dramatycznych wydarzeń. W związku z rocznicą powstania przygotowano mnóstwo imprez kulturalnych. - Jak chociażby koncert Urszuli Makosz z zespołem. Co ciekawe, oprócz innych pieśni żydowskich z lat 1939-45, wykona tę skomponowaną 12 lipca 1942 roku w białostockim getcie - mówi Jolanta Koller-Szumska z białostockiego magistratu.
Koncert odbędzie się 16 sierpnia o godzinie 19 w Centrum im. Ludwika Zamenhofa.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?