Najciekawsze projekty w powiecie monieckim
Najciekawsze projekty w powiecie monieckim
- Budowa kompleksu boisk sportowych przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Jasionówce - dotacja 1,25 mln zł
- Inwestycje firm z powiatu monieckiego - dofinansowanie 1,1 mln zł
- Przebudowa drogi wojewódzkiej nr 671 na odcinku Krypno-Tykocin wraz z remontem mostu przez Narew - dofinansowanie 36,9 mln zł
Budynki podłączone do kanalizacji wodnej i ściekowej to standard. Trudno sobie wyobrazić, że mogłoby być inaczej. A jednak. Jeszcze niedawno były w Mońkach posesje pozbawione jednego i drugiego. Codziennością dla ich mieszkańców było czerpanie wody ze studni i noszenie jej w wiadrze. Co gorsze, niektóre gospodarstwa, pozbawione dostępu do kanałów ściekowych, podłączały się nielegalnie do kanałów deszczowych. Nieoczyszczone ścieki spływały wprost do rzeczki. Nieekologiczne były też stare szamba, z których korzystali mieszkańcy Moniek: dziurawe i przeciekające.
Wygodniejsze życie i ochrona środowiska
Dziś, dzięki ponad 7 mln zł dotacji z RPO, sytuacja w Mońkach wygląda zupełnie inaczej. - Całe Mońki mają dziś dostęp i do wodociągów, i do kanalizacji - mówi z dumą Joanna Kulikowska, wiceburmistrz Moniek.
Co więcej, uzbrojone zostały też tereny jeszcze nie zabudowane. - Działamy perspektywicznie - dodaje Joanna Kuligowska.
Dzięki inwestycji niemal 300 gospodarstw, kilkanaście firm i zakładów produkcyjnych zostało już podłączonych do miejskiej oczyszczalni. W przyszłości może to zrobić jeszcze kilkadziesiąt nowych budynków. I nie ma obawy, że oczyszczalnia w Mońkach nie poradzi sobie z przyjęciem tak dużej ilości ścieków. Również ona przeszła gruntowną modernizację.
Jeżdżą wygodnie i bezpiecznie
Z myślą zarówno o mieszkańcach, jak i zakładach produkcyjnych, w ubiegłym roku powstała obwodnica Moniek. - Odciążyliśmy centrum od samochodów wożących niebezpieczne substancje do mleczarni i do ciepłowni - mówi wiceburmistrz.
Ponadto w złym stanie jeszcze do niedawna była też część monieckich dróg: gruntowe, niewygodne i niebezpieczne. I w dodatku bez kanalizacji deszczowej, co powodowało, że po deszczu mieszkańcy nierzadko tonęli po kostki w błocie. Tak było na ul. Modrzewskiego, Kochanowskiego Kopernika i Sienkiewicza. Podobnie w drugiej części miasta: na Reymonta, Budnika, Emilii Plater i Herberta.
Łącznie w całym powiecie dofinansowanie inwestycji drogowych z RPO sięgnęło niemal 43 mln zł. Przebudowano na przykład drogę wojewódzką na odcinku Krypno - Tykocin, gdzie wyremontowano również przejazd kolejowy i most. Lepsze drogi ma również Knyszyn.
Wyższy standard leczenia
Bóle fantomowe, onkologiczne, paliatywne. W takich sytuacjach nikt nie żałuje środków przeciwbólowych. Niewiele osób zawraca uwagę na skutki uboczne, które niesie za sobą używanie takich środków.
- Nie ma wyjścia - tłumaczą i lekarze, i rodzina chorych. Okazuje się, że są jednak inne sposoby na walkę z bólem.
- Za 100 tys. zł kupiliśmy malutką maszynkę - pokazuje dr n. med. Anna Bańkowska-Łuksza, dyrektor szpitala w Mońkach. Maszynka może i jest malutka, ale jakże skuteczna. Lekarze nazywają ją oczywiście bardziej profesjonalnie: aparat do termolezji.
Przy pomocy tego aparatu, wytwarzającego fale radiowe, lekarze unieczynniają chorym niektóre nerwy. I ból, który wydawało się, że będzie trwał wiecznie - mija jak ręką odjął.
- Układ nerwowy ma właściwości regeneracyjne. Po roku czy półtora te bóle mogą powrócić. Na szczęście jednak ta operacja jest tak mało inwazyjna, że można ją przeprowadzać u jednego pacjenta wiele razy - mówi dyrektor Anna Bańkowska-Łuksza.
- Na Podlasiu jest wielu pacjentów, którzy cierpią na bóle kręgosłupa, bardzo czesto idiopatyczne, inaczej mówiąc niewiadomego pochodzenia. 70 proc. z nich bierze się ze zmian z stawach międzykręgowych. Operacje tych stawów nie dają zadowalających efektów. I właśnie w takich sytuacjach pomóc może nasz aparat - dodaje dr Wojciech Nierodziński.
Szpital w Mońkach to jedyne miejsce nie tylko w województwie, ale i w całej wschodniej Polsce, gdzie wykonuje się takie operacje.
- To potrafimy robić tylko my - mówi z dumą dyrektor. I dodaje, że dzięki temu aparatowi większy sens ma teraz działalność poradni leczenia bólu: - Jeśli standardowe sposoby zawiodą, mamy gdzie kierować naszych pacjentów. Bo przecież chodzi przede wszystkim o to, by im ulżyć - mówi.
Zastosowanie aparatu ulżyło w cierpieniu na przykład Danucie Jabłeckiej z Łap. Pani Danuta od lat cierpiała na bóle kręgosłupa. Gdy dwa lata temu upadła, doszły do tego jeszcze bóle nóg. Dzień, w którym znalazła numer telefonu do poradni bólu w Mońkach, pani Danuta uważa za jeden z najszczęśliwszych w życiu.
- Najpierw pan doktor pomógł mi uporać się z bólem nóg. Potem zrobił mi pierwszy zabieg aparatem. Bóle z jednej strony kręgosłupa minęły. Dlatego z niecierpliwością czekam na drugi zabieg - mówi pani Danuta
Jednak nie tylko dzięki aparaturze do leczenia bólu podniosły się standardy w monieckim szpitalu. Dotacja z RPO wyniosła ponad 1 mln zł, a pieniędzy wystarczyło jeszcze m.in. na aparaty rentgenowskie.
- Mamy trzy nowiutkie Siemensy - cieszy się Anna Bańkowska-Łuksza.
Pierwszy aparat to nowoczesny rentgen stacjonarny. Drugi - mobilny aparat, którym można prześwietlić ciężko chorego pacjenta bez konieczności wożenia go do gabinetu. Trzeci rentgen to tzw. ramię C. Służy do robienia badań w czasie trwania operacji.
- Ten sprzęt bardzo się przydaje, gdy lekarz operujący chce na przykład sprawdzić, czy udało się przeprowadzane prze niego zespolenie. Diagnostyka robiona jest w trakcie operacji - tłumaczy dr Bańkowska-Łuksza. - Sprzętu tej klasy do tej pory nie mieliśmy - dodaje.
Dzięki RPO szpital w Mońkach wzbogacił się również o intuplator, czyli element laparoskopu, oraz aparat do znieczulania do operacji ze sprzętem, który bada parametry pacjenta.
- Zależy nam, by nasz szpital był na wysokim poziomie - deklaruje dr Anna Bańkowska-Łuksza. I zapowiada, że pieniądze z RPO to nie koniec jej starań o pomoc finansowa z Unii.
RPO w liczbach
14 - projektów zrealizowano dotąd w powiecie monieckim z RPO
56,74 mln zł - to wartość ich dofinansowania
931 zł - dofinansowania przypada średnio na osobę w powiecie monieckim
Barbara Kuprel, kierownik oddziału dla dzieci i młodzieży Biblioteki Publicznej w Mońkach
Barbara Kuprel, kierownik oddziału dla dzieci i młodzieży Biblioteki Publicznej w Mońkach
W TVP Białystok
Reportaże o wykorzystaniu funduszy unijnych na Podlasiu wraz z najciekawszymi przykładami będą emitowane również w Telewizji Polskiej Białystok w godz. 17.55-18.05. s Dziś - "Razem zmieniamy Ziemię Moniecką". s W czwartek - "Razem zmieniamy Ziemię Zambrowską".
Cieszą wszystkie inwestycje, które są realizowane w Mońkach. I to dobrze, ze władze i różne instytucje umieją korzystać z tych pieniędzy. Moim zdaniem przydałoby się jednak więcej tzw. projektów miękkich, na akcje socjalne typu wspólne spędzania czasu połączone z edukacją dla ludzi w różnym wieku. Myślę też o kulturze. Nie ma u nas miejsca, gdzie na przykład można obejrzeć spektakl teatralny.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?