Referendum dotyczyć ma sprzedaży przez miasto udziałów w MPEC. W poniedziałek odbyła się w tej sprawie nadzwyczajna sesja rady miejskiej. Jej celem było powołanie specjalnej komisji, która zajmie się wnioskiem inicjatorów. Każdy z klubów zaproponował swoich przedstawicieli.
Członków komisji będzie siedmiu.
- Zgodnie z ustawą o referendum lokalnym, zadaniem komisji będzie zweryfikowanie złożonych przez mieszkańców podpisów - wyjaśniał dalszą procedurę Włodzimierz Leszek Kusak, przewodniczący rady miejskiej. - Jest na to 30 dni od momentu złożenia wniosku.
Ten zaś wpłynął do magistratu 3 marca. Pod dokumentem podpisało się ponad 36 tys. osób. To znacznie więcej, niż wymagały przepisy. Jeśli okaże się, że wniosek został złożony prawidłowo, radni będą musieli podjąć uchwałę o zwołaniu referendum.
- Tak naprawdę już 28 marca powinienem zwołać sesję, aby mogła się ona odbyć do 4 kwietnia - mówi przewodniczący Kusak. - Jeśli jednak komisja nie zdąży przeliczyć głosów do tego czasu, wnioskodawca może to zaskarżyć do sądu administracyjnego.
Oznacza to jednak opóźnienie całej procedury. Gdyby natomiast wszystko poszło zgodnie z planem, referendum mogłoby się odbyć na przełomie maja i czerwca.
- Docierają do nas niepokojące informacje, że są plany, by zorganizować referendum w takim czasie, kiedy frekwencja może być niewystarczająca. Czyli na przykład w lipcu - wyraził obawę Rafał Rudnicki, przewodniczący klubu PiS i jeden z inicjatorów wniosku o referendum. - Dajmy białostoczanom możliwość wypowiedzenia się w tak ważnej dla nich sprawie.
Podobnego zdania jest lewica.- Sezon urlopowy, gdy ludzie wyjeżdżają nie jest dobrym momentem na przeprowadzanie referendum - przekonywał Janusz Kochan.
Żeby było ono ważne, musi wziąć w nim udział co najmniej 30 proc. mieszkańców uprawnionych do głosowania.
Na poniedziałkowej sesję tłumnie przybyli pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Wyborom członków komisji przyglądało się kilkadziesiąt osób przeciwnych prywatyzacji spółki. - Przyszliśmy zobaczyć, kto zostanie wybrany do pracy w komisji, poznać tych ludzi - wyjaśnił Sławomir Grygoruk, przewodniczący zakładowej Solidarności. - Chcieliśmy też o sobie przypomnieć.
Załoga boi się o swoje miejsca pracy. Wskazuje też, że wyzbycie się przez miasto udziałów w MPEC może być niekorzystne dla mieszkańców. W innych miejscowościach, gdzie do tego doszło, ceny ciepła poszły w górę.
Członkowie komisji
Klub PO:
Ewelina Chodkiewicz
Adam Musiuk
Mariusz Nahajewski
Halina Wasiak
Klub PiS:
Rafał Rudnicki
Mariusz Gromko
Klub SLD:
Michał Karpowicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?