Chciałbym, żeby to nasze lotnisko było międzynarodowe - mówi Stanisław Wojtala. Bo że powstanie - wierzy z całego serca. Po to przecież poszedł na referendum. Uważa, że port lotniczy sprawi, że Podlasie będzie się rozwijać. - Może ja już tego nie odczuję. Ale dzisiejsza młodzież już tak - nie ma wątpliwości.
Jednak aby wynik referendum był wiążący - tak samo jak pan Stanisław musi myśleć niemal 300 tys. Podlasian - czyli 30 proc. uprawnionych do głosowania. Nie ma jeszcze danych. Wiadomo jednak, że do urn poszli przede wszystkim białostoczanie. Lokale wyborcze choćby w Suwałkach czy Łomży świeciły pustkami.
- To i tak sukces - uważa Paweł Backiel z komitetu referendalnego. - Bo sprawiliśmy, że wiele osób dowiedziało się o korzyściach, jakie niesie za sobą powstanie lotniska.
Więcej o referendum przeczytasz w poniedziałkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?