Za obywatelskim projektem uchwały podpisało się 828 osób.
- Podpisy zbieraliśmy w parku Planty, przy Alei Zakochanych. Zdecydowana większość spacerowiczów była przeciwna wycince - mówiła Małgorzata Grabowska-Snarska ze stowarzyszenia Okolica prezentując projekt uchwały.
Jak będzie wyglądać Park Planty po rewitalizacji – można zobaczyć na wizualizacjach zamieszczonych w galerii.
Aleja żywotników ewenementem na skalę nie tylko Polski
Przytoczyła argumenty, które społecznicy od kilku tygodni podnoszą w publicznej debacie: że drzewa nie są w stanie naturalnego zamierania, wymagają pielęgnacji, większości pochylone są w kierunku trawników, czyli nie zagrażają bezpieczeństwu.
Aleja żywotników jest ewenementem na skalę Polski, a może Europy. Jej usunięcie będzie skazą na wizerunku miasta - mówiła Małgorzata Grabowska-Snarska
Projekt uchwały stanowił, że w odniesieniu do pomników przyrody wprowadza się następujące zakazy:
niszczenia, uszkadzania lub przekształcania drzew;
- uszkadzania i zanieczyszczania gleby wokół drzew;
- dokonywania zmian stosunków wodnych, jeżeli zmiany te nie służą ochronie przyrody albo racjonalnej gospodarce rolnej, leśnej;
- zmiany sposobu użytkowania ziemi w sąsiedztwie drzew;
- umieszczania tablic reklamowych na drzewach.
- Mamy projekt, na który miasto dostało 30 mln zł z Polskiego Ładu. Został rozpoczęty. Na drugiej szali mamy tuje, które dają cień i odpoczynek, tam mieszkają ptaki. Stoimy przed trudnym zadaniem - mówiła Katarzyna Bagan-Kurluta, przewodnicząca komisji zagospodarowania i ochrony środowiska, przedstawiając pozytywną opinię komisji.
Urzędnicy: walczymy o historyczny rys Plant
Wiceprezydent Przemysław Tuchliński powiedział, że jeśli nie uda się zrealizować projektu zgodnie z podpisaną umową, istnieje groźba utraty dofinansowania uzyskanego przez miasto na inwestycję. Po nim dyrektorzy poszczególnych departamentów zaprezentowali zakres zmian objętych rewitalizacją.
.
- Walczymy o odtworzenie historycznego rysu parku - mówiła Monika Kordiukiewicz, zastępca dyrektora departamentu gospodarki komunalnej.
Radny Paweł Myszkowski przyznał, że podpisał się na druku, choć nie pod projektem uchwały, bo wtedy nie miał możliwości się z nim zapoznać. Ale po prezentacji całego projektu na komisji zagospodarowania jego punkt widzenia na sprawę troszeczkę uległ zmianie.
Poznałem kontekst rewitalizacji parku Planty. Jakby za dużo się już wydarzyło i skutki, które będą wynikać z ochrony tui w formie pomników przyrody, są moim zdaniem zbyt daleko idące - mówił radny.
Po nim głos zabrał dr architekt Adam Turecki, zgłoszony w imieniu klubu PiS.
- Planty to moje podwórko - mówił. Zaapelował do radnych, by nie uznawać tui za pomniki przyrody.
To salon ogrodowy, a nie puszcza, dzikie lasy - mówił dr Turecki.
Po weryfikacji podpisów ubyło
W czasie debaty przewodniczący rady miasta Łukasz Prokorym stwierdził, że po weryfikacji okazało się, że prawidłowo złożono 470 podpisów.
Radny Henryk Dębowski zaapelował do prezydenta o deklarację, że jeśli rada nie podejmie uchwały o pomnikach przyrody, to tuje zostaną zachowane.
- Jak wiecie, ja też startuję na prezydenta i ode mnie takie zapewnienie byście otrzymali - deklarował radny.
W debacie społeczników najsilniej wspierał radny Maciej Biernacki.
Drzewa dzisiaj w Białymstoku są problem inwestycyjnym dla miasta. Nie są wartością samą w sobie - powiedział radny.
Prezydent: Nikt nie dopomina się drzew na placu św. Piotra
Prezydent Tadeusz Truskolaski powiedział, że znacznie lepiej jest porozmawiać, posłuchać i podjąć decyzję przed, a nie po. Przypomniał też historię protestów przeciwko przebudowie Rynku Kościuszki.
- Gdybym ich wysłuchał, mógłbym się jako prezydent pakować z urzędu. Tymczasem przyspieszyłem inwestycję - mówił Tadeusz Truskolaski.
Ale też odwołał się do innych placów w Europie.
- Nikt nie dopomina się, by zadrzewiać plac św. Piotra w Watykanie - mówił prezydent.
Zaapelował do radnych, by wybrali większe dobro, by zostawić je potomnym, by mogli z parku jeszcze korzystać
- A żywotnik powoli się kończy. Tak to już jest, że nawet z najpiękniejszymi rzeczami trzeba się pożegnać. I ten czas chyba nadszedł - dodał prezydent.
Ostatecznie za uznaniem żywotników za pomniki przyrody było troje radnych (Katarzyna Bagan-Kurluta, Maciej Biernacki, Tomasz Kalinowski), dwunastu było przeciw, jedenastu się wstrzymało, a dwóch nie wzięło udziału w głosowaniu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?