To bardzo dobrze, że przy szkołach powstają nowe boiska. Tyle że są one za małe - mówi Zbigniew Brożek, radny PiS, przewodniczący komisji sportu i turystyki.
Podczas ostatniego posiedzenia tej komisji radni usłyszeli od urzędników miejskich o planach budowy nowych boisk w tym roku. Będą powstawały przede wszystkim przy szkołach, m.in. przy Zespole Szkół nr 16 czy Szkole Podstawowej nr 6. Wiele w ramach budżetu obywatelskiego - m.in. przy Zespole Szkół Elektrycznych czy Szkole Podstawowej nr 4.
Piotr Firsowicz, dyrektor departamentu urbanistyki w magistracie przedstawił lokalizacje boisk, które zapisane są w dokumentach planistycznych.
Wiele boisk przy szkołach wymaga remontu. Ich stan techniczny jest kiepski
- Studium zagospodarowania przestrzennego przewiduje, że mogłyby one powstać w rejonie ul. Popiełuszki i Elewatorskiej oraz przy ul. Świętokrzyskiej. Natomiast, bardziej szczegółowe niż studium, plany miejscowe mówią o takich miejscach m.in. w rejonie ul. Jarzębinowej, Armii Krajowej i przy ul. Produkcyjnej w dolinie rzeki Białej.
Radni PiS prosili jednak o przedstawienie konkretnego programu budowy boisk na najbliższe lata.
- Faktycznie, taki program można byłoby stworzyć. Uporządkowałoby to naszą politykę budowy boisk w czasie - przyznał obecny na posiedzeniu Adam Poliński, wiceprezydent miasta.
Sebastian Putra, radny PiS, stwierdził, że taki program już dawno powinien powstać, a władze nie powinny budować jedynie boisk przy szkołach. Poparł go Leszek Łuckiewicz z Podlaskiego Związku Piłki Nożnej.
- Władze mówią, że budują dużo boisk, ale są one zbyt małe. To źle wydatkowane pieniądze. Lepiej zbudować 4-5 boisk pełnowymiarowych, niż 8-9 mniejszych. Na boisku 60 na 40 metrów można piłkę kopać, ale nie na poziomie wyczynowym - mówił.
Według niego, gmina powinna wybudować przede wszystkim kompleks boisk, gdzie ćwiczyć mogłyby takie kluby jak: Hetman Białystok czy Piast Białystok.
- Przy takim kompleksie powinno być też miejsce na siedziby tych klubów. Dziś mieszą się w prywatnych mieszkaniach - twierdził Leszek Łuckiewicz.
Z takim punktem widzenia nie zgadza się Tadeusz Halicki, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych. Boisko przy tej szkole ma być w tym roku modernizowane.
- Wiadomo, że każde powinno być dozorowane, musi być osoba zarządzająca. Jeśli zajmowałaby się tym gmina, należałoby stworzyć nowe etaty - mówi Tadeusz Halicki.
Tymczasem takie przyszkolne boiska są dozorowane przez pracowników placówek, co jest rozwiązaniem bardziej ekonomicznym.
- Przyszkolne boiska są też ogólnodostępne. Mogą z nich korzystać nie tylko uczniowie - podkreśla dyrektor.
Na sugestię, że powinniśmy stawiać na pełnowymiarowe boiska do sportów wyczynowych odpowiada, że trzeba pracować u podstaw. - Należy przede wszystkim przełamać zniechęcenie młodzieży do uprawiania sportu - twierdzi Tadeusz Halicki.
Radni znów zajmą się boiskami na sesji 20 stycznia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody