Oba zespoły zmierzą się z niżej notowanymi rywalami. Olimpia zagra na wyjeździe z czwartoligową Spartą 1951 Szepietowo, natomiast łomżanie podejmą absolutnego kopciuszka - A-klasową Biebrzę Goniądz.
- Zdajemy sobie sprawę, że rywal jest dużo słabszy, dlatego w tym meczu szansę dostaną dublerzy - mówi Marcin Mroczkowski, trener ŁKS. - Ale nie znaczy to, że traktujemy rywalizację w pucharze z przymrużeniem oka. Przecież bronimy tytułu sprzed roku, a to do czegoś zobowiązuje - dodaje.
Lekceważyć rywala nie zamierza natomiast Olimpia, która do Szepietowa zabierze wszystkich najlepszych zawodników.
- Puchar rządzi się swoimi prawami i w nim łatwo o niespodzianki. A my nie chcemy do takiej dopuścić - podkreśla Krzysztof Zalewski, trener ekipy z Zambrowa.
Wissa już patrzy dalej
Wyeliminowanie trzecioligowca byłoby nie lada sensacją, ale w poprzedniej rundzie taka sztuka udała się choćby Wissie Szczuczyn. Zespół Janusza Limbergera jesienią wyrzucił za burtę wicelidera III ligi - Warmię Grajewo, a teraz ma nadzieję rozprawić się z innym przedstawicielem tej klasy rozgrywek - Orłem Kolno.
- Faworytem nie jesteśmy, w dodatku mamy spore problemy kadrowe, lecz na pewno zagramy na maksa - zapewnia opiekun Wissy. - W przypadku wyeliminowania Kolna, nastepną naszą przeszkodą byłby białostocki Włókniarz, czyli rywal w zasięgu. Dlatego otwiera się przed nami szansa na półfinał, więc jest o co grać - zauważa.
Nie wiadomo, na ile poważnie podejdzie do spotkanie Orzeł, który jeszcze nie zapewnił sobie utrzymania się w III lidze.
- Każdy mecz jest dla nas istotny, ale nie ukrywam, że najważniejsza jest liga - potwierdza Ryszard Borkowski, trener Orła. - Jedziemy do Szczuczyna, żeby zagrać dobry mecz i powetować sobie pewne ostatnie niepowodzenia. Dam jednak szansę wszystkim zawodnikom, których mam w kadrze - zaznacza.
Dąb gra o półfinał
W innej dzisiejszej parze trudno raczej oczekiwać niespodzianki. Wicelider podlaskiej A-klasy - Wigry II Suwałki podejmą trzecioligowy Dąb Dąbrowa Białostocka. Zwycięzca tej konfrontacji w praktyce zapewni sobie awans do półfinału, gdyż potencjalny rywal ćwierćfinałowy - Ruch Wysokie Mazowieckie wycofał się z rozgrywek.
- Nie przyjmuję na razie gratulacji, bo nie wiem zbyt wiele o przeciwnikach, natomiast zdaję sobie sprawę, że w pucharze nie ma faworytów - komentuje trener Debu Jacek Markiewicz.
Program 1/8 finału PPP
Dzisiaj: Wigry II Suwałki - Dąb Dąbrowa Białostocka (godz. 12), Sparta 1951 Szepietowo - Olimpia Zambrów (16), Wissa Szczuczyn - Orzeł Kolno (16), ŁKS 1926 Łomża - Biebrza Goniądz (16).
Wcześniej grali: Cresovia Siemiatycze - Puszcza Hajnówka 4:1, LZS Narewka - KS Michałowo 3:5, Tur Bielsk Podlaski - Ruch Wysokie Mazowieckie 0:4, Hetman Białystok - Włókniarz Białystok 2:3.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?