Wartością dodaną będzie z pewnością powrót do kadry Jagiellonii Jarosława Kubickiego, który po przyjściu do Białegostoku miał bardzo udaną rundę, przerwana paskudną kontuzją stawu skokowego, odniesioną 3 listopada minionego roku w spotkaniu ze Stalą Mielec (4:0). Rutynowany pomocnik jest dla Jagi ważny nie tylko ze względu na swoje umiejętności i doświadczenie, ale także wszechstronność, bo może występować na kilku pozycjach.
Rywalizację w środku pola wzmocni też Aurelien Nguiamba, który niemal przez cała jesień leczył uraz. Wydaje się jednak, że najwięcej zależeć będzie od doskonale znającego się i współpracującego duetu Taras Romanczuk - Rui Nene. Polak specjalizuje się w przechwytach i walce w powietrzu, a Portugalczyk jesienią miał więcej możliwości kreowania gry w ofensywie.
- Myślę, że nowa pozycja wymaga ode mnie większej dynamiki. Częściej goszczę w polu karnym rywali, zdecydowanie częściej biorę na siebie odpowiedzialność za wynik i samą grę. Nie skupiam się wyłącznie na zabezpieczaniu środka pola, ale również na kreowaniu, utrzymywaniu się przy piłce - mówi w klubowych mediach Rui Nene. - Nie ukrywam, że ta pozycja daje mi większy komfort i wpływa na mnie pozytywnie, co daje mi sporo satysfakcji - dodaje.
Skrzydłowi. Młodzieżowiec pewniakiem na prawej stronie
Na skrzydłach też w kadrze trenera Adriana Siemieńca spora rywalizacja. W minionej rundzie przebojem do PKO Ekstraklasy wdarł Dominik Marczuk. Pozyskany z pierwszoligowej Stali Rzeszów zawodnik grał bez żadnych kompleksów i z sześcioma asystami jest pod tym względem najlepszym specjalistą w lidze.
Marczuk wydaje się być pewniakiem do gry w podstawowym składzie nie tylko ze względu na wysoką formę, ale też dlatego, że jest młodzieżowcem. Nie ma już co prawda przepisu o konieczności występu młodzieżowców w PKO Ekstraklasie, ale brak wypełnienia limitu minut wiąże się z dotkliwą karą finansową, a tego Jagiellonia z pewnością zechce uniknąć. Po odejściu do cypryjskiego Arisu Limassol Miłosza Matysika jedynym konkurentem Marczuka jest jak na razie lewy obrońca Jakub Lewicki.
Lewe skrzydło. Ciekawa rywalizacja Hiszpana z Norwegiem
Bardzo mocno obsadzone jest lewe skrzydło Żółto-Czerwonych, gdzie o miejsce w podstawowym składzie rywalizować będą głównie Kristoffer Hansen i Jose Naranjo. Zarówno Hiszpan Naranjo, jak i pozyskany już w trakcie sezonu Norweg Hansen, są dobrze wyszkoleni technicznie, szybcy, bramkostrzelni (odpowiednio sześć i pięć trafień w lidze) i dużo wnoszą do gry podlaskiej drużyny.
Na tej pozycji grać też mogą:
- Wojciech Łaski
- Jakub Lewicki
- Bartłomiej Wdowik.
Atak. Nowy zawodnik to ciekawa alternatywa
W ataku najlepiej jesienią sprawdzał się wariant z ustawionym na szpicy Afimico Pululu i operującym za nim Jesusem Imazem. Przynajmniej na początku rundy wiosennej nic w przedniej formacji Jagiellonii nie powinno się zmienić, chociaż spore możliwości daje wypożyczenie z niemieckiego Eintrachtu Brunszwik Kaana Caliskanera. Mierzący 192 cm wzrostu napastnik powinien wygrywać sporo pojedynków z obrońcami rywali, co jest ciekawą opcją w rozgrywaniu akcji zaczepnych białostoczan.
- Przeanalizowałem skład i zauważyłem, że brakuje jej wysokiego atakującego, więc w tym dostrzegłem swoją szansę. Oczywiście nie jest to mój jedyny atut, ale jestem przekonany, że mogę coś dać drużynie - deklaruje Kaan Caliskaner. - Jagiellonia chce grać ofensywnie, z rozmachem, kreować akcje. To mi się podoba, wierzę, że podobnie, a być może nawet lepiej będziemy wyglądali w rundzie rewanżowej - dorzuca.
Jak deklaruje w wywiadach trener Siemieniec Caliskaner musi się jeszcze uczyć systemu gry Jagi i oczekiwanego przez sztab szkoleniowy poruszania się po boisku, więc przynajmniej pierwsze mecze ligowe powinny należeć w przedniej formacji do duetu Imaz - Pululu. O Pululu dopytywał się się niedawno Raków Częstochowa, ale to zbyt ważny dla ekipy trenera Siemieńca piłkarz, by można było myśleć o jego transferze.
W kadrze Żółto-Czerwonych jest jeszcze Tomasz Kupisz, mogący grać na prawym skrzydle i grupa młodych zawodników (Szymon Stypułkowski, Damian Wojdakowski, Dominik Kobus). Ich szans na występy nie można przekreślać. W każdym razie przegląd wojsk Jagiellonii wypada bardzo solidnie, ale teraz siłę kadrową trzeba przełożyć na mecze o stawkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?