Przed meczem Legia - Jagiellonia. Marc Gual: To spotkanie będzie kluczem do walki o tytuł

Więcej do stracenia ma Legia. Warszawska ekipa traci do Jagi siedem punktów i jeśli przegra, różnica zrobi się już bardzo duża i na dystansie siedmiu kolejek trudna do odrobienia. Żółto-Czerwoni dysponują marginesem błędu, bo nad drugim w tabeli Śląskiem Wrocław mają cztery oczka zapasu. Ewentualna wygrana w stolicy byłaby jednak milowym krokiem na drodze do historycznego mistrzostwa kraju.

Dodatkowych smaczków potyczki jest kilka. Kibice obu ekip, nie darzą się sympatią i bezpośrednie mecze traktują bardzo prestiżowo. Poza tym, zwycięstwo nad Legią przy Łazienkowskiej to zawsze wielka sprawa i odbija się echem w całym futbolowym światku.

Fani obu ekip z ciekawością będą śledzić występ Marca Guala. Hiszpan w poprzednim sezonie sięgnął w barwach Jagiellonii po koronę króla strzelców, potem przeniósł się do Legii i długo zawodził. Ostatnio jednak zasygnalizował zwyżkę formy, strzela gole, asystuje i będzie dużym zagrożeniem dla białostockiej defensywy.

- Moje ambicje to gra o tytuł, zawsze tak jest. Myślę, że kluczem będzie mecz z Jagiellonią, która jest pierwsza w tabeli - mówi w wywiadzie dla portalu legia.net Marc Gual. - Jagiellonia i Legia to drużyny, które lubią grać, posiadać piłkę i strzelać gole. Na pewno pojawi się dużo sytuacji. Mam nadzieję, że zdobędziemy więcej bramek niż zespół z Białegostoku - dodaje hiszpański napastnik.

Od postawy Guala będzie sporo zależeć, ale gospodarze mają wielu klasowych zawodników. Jednym z najlepszych pomocników w PKO Ekstraklasie jest Portugalczyk Josue, a w ostatnim wygranym przez stołeczną ekipę wyjazdowym meczu 3:1 z Górnikiem Zabrze, świetną partię w środku pola rozegrał także Juergen Elitim. Ich starcia z Tarasem Romanczukiem i Nene zapowiadają się pasjonująco.

Spotkanie Legia - Jagiellonia rozpocznie się w niedzielę - 7 kwietnia, o godz. 17.30, a poprowadzi je nasz eksportowy arbiter - Szymon Marciniak z Płocka. Dwa zespoły z ekstraklasowego topu, jeden z najlepszych sędziów na świecie, komplet kibiców na trybunach. Zanosi się na wielkie, piłkarskie widowisko. Ci, którzy nie będą na stadionie przy Łazienkowskiej mogą obejrzeć transmisję na kanale Canal + Premium.

PROGRAM 27. KOLEJKI

• 5 kwietnia (piątek): Cracovia Kraków - ŁKS Łódź (godz. 18), Radomiak Radom - Raków Częstochowa (20.30).
• 6 kwietnia (sobota): Korona Kielce - Stal Mielec (15), Ruch Chorzów - Puszcza Niepołomice (17.30), Śląsk Wrocław - Warta Poznań (20).
• 7 kwietnia (niedziela): Widzew Łódź - Piast Gliwice (12.30), Lech Poznań - Pogoń Szczecin (15), Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok (17.30).
• 8 kwietnia (poniedziałek): Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze (19).