[galeria_glowna]
Po takim meczu można jedynie żałować, że Podlasianki nie zgarnęły kompletu punktów. W spotkaniu pełnym długich wymian, dramaturgii i zwrotu wydarzeń, nieznacznie lepsze okazały się przyjezdne.
- Myślę, że jakbyśmy wygrały pierwszego seta, to skończyłoby się krótkim 3:0 - podsumowuje Katarzyna Kalinowska, środkowa Pronaru.
Dodać należy, że białostoczanki prowadziły już w tej partii 20:15, by przegrać do 23.
Kolejne dwie odsłony pewnie wygrały podopieczne Wiesława Czai i wydawało się, że rozpędzone akademiczki nie dadzą się dogonić. Niestety, końcówka meczu należała do Centrostalu, który w czwartej partii zwyciężył do 16 i dobrą dyspozycję utrzymał w tie-breaku.
Mimo obronionych czterech meczboli, Pronar Zeto Astwa musiał uznać wyższość rywalek, ale na pocieszenie pozostaje zdobyty punkt.
- To też jest jakaś wartość - komentuje Czaja.
wynik 10. kolejki
Pronar Zeto Astwa AZS - Centrostal Bydgoszcz 2:3 (23:25, 25:21, 25:19, 16:25, 13:15)
Pronar: Szeszko, Kalinowska, Ziemcowa, Godos, Starzyk, Cieśla, Saad (libero) oraz Gajewska, Gierak, Bonczewa.
Centrostal: Kuligowska, Kowalkowska, Nowakowska, Kuczyńska, Mróz, Sawoczkina, Wysocka (libero) oraz Polak, Kasprzyk, Leszczyńska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?