MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Promocja Sokółki nie tylko w internecie

Fot. Martyna Tochwin
– Podstawową formą promocji Sokółki jest strona internetowa. Tam zamieszczamy wszystkie informacje o naszej gminie – mówi Piotr Romanowicz.
– Podstawową formą promocji Sokółki jest strona internetowa. Tam zamieszczamy wszystkie informacje o naszej gminie – mówi Piotr Romanowicz. Fot. Martyna Tochwin
Z Piotrem Romanowiczem, kierownikiem wydziału promocji i planowania w Urzędzie Miejskim w Sokółce o tym, jak promuje się nasze miasto, rozmawia Martyna Tochwin.

- Kurier Sokólski: Ile gmina Sokółka wydaje na promocję?

- Piotr Romanowicz, kierownik wydziału promocji i planowania UM w Sokółce: W 2009 roku, zgodnie z planem budżetu, wydatki na działania promocyjne stanowią 296 tys. zł. Pierwotnie zakładana kwota była mniejsza, w granicach 150 tys.zł, ale została zwiększona, głównie z powodu emisji dukata lokalnego związanego z jubileuszem 400-lecia nadania Sokółce praw miejskich. Wartość emisji wyniosła bowiem około 90 tys. zł.

- W jaki sposób Sokółka przyciąga turystów?

- Nie jesteśmy żadnym zagłębiem turystycznym, ale mamy za to odpowiednie walory przyrodnicze i kulturowe. I właśnie na tym bazujemy. Staramy się rozwijać naszą bazę turystyczną. Efektem tego jest między innymi powstawanie kompleksu boisk sportowo-rekreacyjnych przy OSiR. Mamy znany w całej Polsce Szlak Tatarski, którego atrakcyjność w najbliższym czasie jeszcze wzrośnie. Głównie dzięki działalności stowarzyszenia Szlak Tatarski, które w dużej mierze będzie działało w obszarze turystyki.

- A jak Sokółka promuje się na zewnątrz?

- Podstawową formą promocji jest nasza strona internetowa www.sokolka.pl. Jest ona ceniona i to nie tylko naszym zdaniem, bo za naszą stronę internetową dostaliśmy wyróżnienie od marszałka województwa podlaskiego. Na tej stronie staramy się zamieszczać wszystkie informacje na temat tego, co się dzieje i będzie działo. Są tam też informacje na temat turystyki w naszej gminie. Z praktyki wiemy, że ludzie korzystają z naszej strony, bo dostajemy różne e-malie, czasami z zagranicy. W szczytowych okresach mamy do 40 tysięcy wejść miesięcznie na nasz stronę. Wiemy to, bo prowadzimy taką statystykę.

- Portal intermetowy to chyba nie jedyny sposób promocji?

- Oczywiście, że nie. Uczestniczymy w różnych targach, imprezach plenerowych. Cykliczną imprezą jest prezentacja gmin wiejskich województwa podlaskiego w Warszawie. Już od kilku lat prezentujemy tam cały nasz dorobek, zarówno kulturowy, jak i kulinarny.

-Czy wiadomo, ilu turystów rocznie odwiedza Sokółkę?

- Nie prowadzimy takiej statystyki, ale opieramy się częściowo na danych Muzeum Ziemi Sokólskiej. Zazwyczaj, jak przyjeżdżają grupy zorganizowane, ale i turyści indywidualni, to zwiedzają muzeum. Z tych danych wiemy, że nasze miasto odwiedza rocznie około 3 tysięcy osób. Ale turystów jest z pewnością więcej, bo przyjeżdża tutaj mnóstwo turystów, którzy zwiedzają Szlak Tatarski.

- A czy Sokółka jest atrakcyjna dla turystów pod względem zaplecza noclegowego i gastronomicznego?
- Każdy turysta szuka czegoś innego. Jedni szukają u nas ciszy i spokoju, inni chcą odpoczywać aktywnie. Myślę, że nasze warunki nie są jeszcze oszałamiające, ale każdy może znaleźć coś dla siebie. Poza tym cała infrastruktura będzie się poprawiać. Będziemy mieli kompleks boisk. W mieście rozbudowuje się też baza gastronomiczna i hotelowa. Powstają nowe miejsca noclegowe, a istniejące rozbudowują się i ulepszają.
n Bieżący rok jest rokiem jubileuszowym. Jakie działania są z tym związane?

- Przede wszystkim nastawiliśmy się na promocję wewnętrzną dla mieszkańców gminy. Zależało nam, żeby mieszkańcy poczuli atmosferę rocznicy nadania praw miejskich. Na imprezy z tym związane wydaliśmy najwięcej pieniędzy. Była uroczysta sesja Rady Miejskiej, tradycyjne Dni Sokółki, festyn regionalny, Letnia Akademia Wiedzy o Tatarach. Wydaliśmy też sporo gadżetów związanych z rocznicą. Pierwszy kolorowy album o Sokółce, koszulki z logiem jubileuszu (rycerz z herbem - dop. red.), filiżanki, kubki, długopisy, smycze, kalendarz. W tym roku wszystkie nasze gadżety mają logo jubileuszu 400-lecia nadania praw miejskich. W przyszłym roku też mamy jubileusz: 10-lecia założenia strony internetowej. I być może pójdziemy w tym kierunku, bo na każdy rok wymyślamy nowe logo, które jest z czymś związane. Takie motto przewodnie.

- Jakie są plany promocyjne na przyszły rok?

- Na pewno chcielibyśmy opracować system szlaków turystycznych na terenie naszej gminy. Miałoby to formę mapki, w które wyposażylibyśmy między innymi gospodarstwa agroturystyczne. Byłoby to z korzyścią dla turystów. Nowe szlaki chcemy połączyć ze szlakami wyższej rangi: Tatarskim, Rękodzieła Ludowego, Powstania Styczniowego. Na terenie naszej gminy chcemy bowiem wyznaczyć cztery szlaki rowerowe, także szlaki konne. Chcielibyśmy też rozpocząć działania związane z ekspozycją naszego zalewu. Decyzji ostatecznej jeszcze nie ma w tej sprawie, ale byłoby to na pewno ważne przedsięwzięcie pod kątem turystyki. Marzy nam się też wyciąg narciarski.

- Czy Sokółka ma szansę stać się miastem atrakcyjnym dla turystów?

- Zakopane to na pewno nigdy nie będzie. Nasze położenie nie jest zbyt atrakcyjne. Miejscowości położone w środkowej części województwa są w lepszej sytuacji, bo zawsze bliżej można gdzieś pojechać i coś zwiedzić. My jesteśmy na krańcu, co jednak nie oznacza, że nie możemy być atrakcyjni dla turystów. Mamy nadzieję, że baza dla turystów będzie się ciągle rozwijać. Będziemy mogli wtedy promować konkretne produkty. Chcemy bazować na Szlaku Tatarskim. Jak ktoś chce go zwiedzić, to musi bowiem zajechać do Sokółki i okolicznych miejscowości. Chcemy bazować właśnie na tej wielokulturowości oraz na naszej pięknej przyrodzie.

- Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny